Chanas to aktualny mistrz Polski ze Stelmetem Zielona Góra, w którym spędził w sumie cztery lata. Wcześniej po odejściu w sezonie 2007/08 ze Śląska grał w Górniku Wałbrzych, PGE Turowie Zgorzelec, Anwilu Włocławek i Polpharmie Starogard Gd. Po podpisaniu umowy ze Śląskiem zawodnik przyznał, że po tym, jak wrocławski zespół się wycofał w 2008 roku z rozgrywek, on cały czas wierzył, że kiedyś jeszcze zagra w barwach 17-krotnego mistrza Polski. "Byłem przekonany, że wrócę tutaj za rok. Tak naprawdę przed każdym kolejnym sezonem miałem nadzieję, że Śląsk się odrodzi i że znowu będę mógł w nim grać. Pamiętam, że w pierwszym roku gry w Zielonej Górze miałem w kontrakcie klauzulę umożliwiającą mi odejście właśnie do Śląska" - dodał. Po przyjściu do zespołu z Zielonej Góry Chanas był jednym z czołowych graczy. Z sezonu na sezon grał jednak coraz mniej. W ostatnich rozgrywkach średnio na parkiecie przebywał niewiele ponad 11 minut i zdobywał 3,3 pkt. W Śląsku Chanas chce się odbudować, ale też poprowadzić wrocławski zespół do mistrzostwa Polski. "W Śląsku nikogo nie interesuje walka o play off. Tu zawsze liczyło i liczyć się będzie tylko miejsce na podium. Być może powiem to na wyrost, ale marzy mi się świętowanie osiemnastego mistrzostwa. Chcę być jedną z osób, które będą ciągnęły ten zespół. Dalej stać mnie na zdobywanie punktów przy odpowiedniej liczbie minut" - zapewnił wychowanek Śląska. Pozyskanie Chanasa to pierwszy ruch transferowy wrocławskiego klubu przed nowym sezonem. Poza nim w zespole są jeszcze tylko bracia Norbert i Maksym Kulonowie. Nie jest też jeszcze jasne, kto z ławki trenerskiej poprowadzi 17-krotnego mistrza Polski.