"Kontrakt Ivana to bez wątpienia największe wydarzenie tego sezonu w Energa Basket Lidze. Postać nietuzinkowa i nie trzeba go reklamować nikomu. Co roku robimy korekty personalne w składzie ekip i tym razem z umową z naszą gwiazdą jest podobnie jak w sezonie 2018/2019. Różnica jest taka, że zdecydowałem się podpisać umowę na dwa sezony. Jestem pewien, że właśnie spełniają się koszykarskie marzenia wszystkich włocławskich kibiców" - powiedział cytowany przez stronę internetową klubu jego prezes Arkadiusz Lewandowski. 31-letni Kabowerdeńczyk dwukrotnie prowadził Anwil do mistrzostwa Polski, a sezon 2018/2019 dodatkowo zakończył ze statuetką MVP finałów. To zawodnik niezwykle efektowny, ale i efektywny, gdyż podczas poprzednich pobytów w Polsce notował odpowiednio 17,3 pkt na mecz, 5,5 zbiórki i 2,9 asysty, a rok później 15,3 pkt, 4.9, zb i 4,6 as. "Dobrze jest wrócić do domu. Jestem podekscytowany nowym wyzwaniem i nie mogę się doczekać, aż zacznę pracować ze sztabem trenerskim, moimi nowymi kolegami z zespołu oraz z całą organizacją klubu. Oczywiście, nie mogę zapomnieć o najlepszych fanach w Europie. Dziękuję wam za wsparcie w każdej chwili. Czas na powtórkę" - podkreślił Almeida cytowany w komunikacie klubu o nowym kontrakcie. W poprzednim sezonie Almeida związany był aż z 4 klubami — ERA Basketball Nymburk, portugalskim Galitos-Barreiro, zespołem z drugiej ligi włoskiej i izraelskim Ironi Nahariya. Anwil stara się, żeby nowy-stary zawodnik mógł zagrać już w środę z GTK Gliwice. Autor: Tomasz Więcławski