Trzecie spotkanie odbędzie się jednak na parkiecie w Zielonej Górze w najbliższy piątek. Zastal tylko w pierwszym spotkaniu walczył z mistrzem jak równy z równym i miał nawet szansę na sukces (przegrał ostatecznie 90:94). W kolejnym spotkaniu obrona gdynian oraz dobra gra w ataku Jerela Blassingame'a - miał 14 asyst (rekord play off) i 12 punktów oraz Donatasa Motiejunasa - zdobył 21 punktów, przesądziły o dominacji Asseco (88:67). W drugiej parze PGE Turów Zgorzelec remisuje z Treflem Sopot 1-1. Zgorzelczanie po raz drugi w play off sprawili niespodziankę, wygrywając pierwszy mecz w Sopocie 98:94. Spotkanie numer dwa, w środę, było równie zacięte, ale tym razem sukces odnieśli gospodarze (77:71). W ich szeregach najlepiej prezentowali się kapitan Filip Dylewicz (25 pkt i 8 zbiórek) i Adam Waczyński (17 pkt i 6 zbiórek). Turów to jedyna drużyna spośród półfinalistów, która pokonała w ćwierćfinale wyżej rozstawionego rywala (Anwil Włocławek) i jedyna, która pierwszą fazę play off Tauron Basket Ligi zakończyła w czterech meczach. Pozostałe zespoły potrzebowały aż pięciu spotkań. Podopieczni trenera Jacka Winnickiego przełamali w Sopocie kompleks Trefla. Wcześniej nie potrafili bowiem znaleźć sposobu na rywali, którzy wygrali cztery mecze ligowe oraz półfinał Pucharu Polski. Kolejne dwa spotkania - 12 i 14 maja odbędą się w Zgorzelcu. Przewagę parkietu, gdyby doszło do decydujących meczów numer pięć, mają drużyny z Trójmiasta. Wyniki półfinałów: Asseco Prokom Gdynia - Zastal Zielona Góra 94:90 (33:18, 21:26, 22:24, 18:22) 88:67 (28:15, 30:19, 17:22, 13:11) Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 2-0 dla Asseco Prokom Kolejny mecz 11 maja Zastal - Asseco (godz. 18) oraz ew. 13 maja Asseco - Zastal i 16 maja Asseco - Zastal Trefl Sopot - PGE Turów Zgorzelec 94:98 (18:21, 18:33, 28:22, 30:22) 77:71 (14:16, 26:15, 18:24, 19:16) Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 1-1 Kolejne mecze: 12 maja PGE - Trefl (godz. 18.) 14 maja PGE - Trefl (godz. 18) oraz ew. 17 maja Trefl - PGE