30 czerwca minął termin zgłaszania zespołów do rozgrywek ekstraklasy w nowym sezonie. Prezes wrocławskiego klubu Mariusz Bałuszyński zwrócił się do rady nadzorczej PLK z prośbą o prolongowanie terminu. Rada przedłużyła termin o dwa tygodnie. Jeśli jednak do 15 lipca Śląsk nie przyśle wymaganej dokumentacji, najbardziej utytułowanego klubu w historii polskiej koszykówki zabraknie w rozgrywkach sezonu 2008/2009. Do 30 lipca kluby muszą uregulować należności wobec PLK, a do 1 września przesłać do władz ligi dokumenty poświadczające rozliczenia między klubem, a trenerami, zawodnikami i urzędem skarbowym za sezon 2007/2008. Rozgrywki ligowe rozpoczną się wcześnie, już 27 września, i zakończą najpóźniej w połowie maja 2009 roku, tak by reprezentacja Polski miała jak najwięcej czasu na przygotowania do ME. Finałowy turniej tej imprezy odbędzie się w Polsce we wrześniu 2009 roku, a podopieczni trenera Muli Katzurina mają - jako gospodarze - zapewniony w nim udział. Problemy Śląska, który w dwóch ostatnich sezonach zdobył brązowy medal MP, spowodowane są decyzją Waldemara Siemińskiego, który w minioną środę poinformował, że nie chce być właścicielem koszykarskiej spółki i zaproponował, by klub przejęła gmina Wrocław za 1,5 mln złotych. W odpowiedzi na nieoczekiwaną deklarację Siemińskiego prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz stwierdził, że właściciel klubu nigdy nie rozmawiał z nim o sprzedaży klubu miastu, a gmina Wrocław nie zamierza kupować wrocławskiego zespołu. Siemiński, po kupieniu 90 procent akcji spółki od obecnego wicepremiera Grzegorza Schetyny, był właścicielem drużyny koszykarzy przez dwa i pół roku. Schetyna zaś przejął sekcję koszykarską od wojska w 1994 roku, gdy klub - podobnie jak obecnie - był bliski upadku. Pod jego rządami wrocławianie wywalczyli pięć z rzędu tytułów mistrza Polski, grali też w prestiżowych rozgrywkach Euroligi.