Pamuła karierę ligową rozpoczynał w zespole Stali Stalowa Wola. Grał także w warszawskich zespołach Polonii 2011 oraz AZS Politechniki, gdzie notował świetne występy. Z zespołem AZS-u Koszalin omal nie wyeliminował w ćwierćfinale play off Asseco Prokom Gdynia. Ostatni sezon spędził w tym ostatnim klubie, jednak z uwagi na dużą konkurencję w składzie drużyny nie miał szans na długie występy. Pod koniec sezonu nabawił się urazu i zakończył go ze średnią gry 11,5 minuty i zdobyczą 3,5 punktu na mecz. Gra w Anwilu Włocławek ma pozwolić koszykarzowi na odbudowanie formy i powrót do dobrej skuteczności. Stąd zawodnik postanowił związać się z zespołem dwuletnią umową. - To, że na dłużej chcę zostać we Włocławku nie jest przypadkowe. Trafiam do mocnego klubu, który podaje mi rękę po słabszym sezonie. Chcę się za to odwdzięczyć dobrą grą i w dłuższej perspektywie dać Anwilowi jak najwięcej. Jestem pewny, że stać mnie na takie występy, które zadowolą nie tylko trenera Miliję Bogićevicia ale i włocławskich kibiców - powiedział o swoim przejściu do Włocławka Piotr Pamuła. Wcześniej także dwuletni kontrakt podpisał 23-letni skrzydłowy Mateusz Kostrzewski, który przez większą część kariery związany był z zespołem Asseco Prokom Gdynia. Tam zbierał doświadczenie nie tylko w Tauron Basket Lidze, ale również w Eurolidze. Ostatni sezon spędził w Enerdze Czarnych Słupsk, gdzie był podstawowym graczem, 30 razy wychodząc na boisko w pierwszej piątce. Swoje dotychczasowe umowy z "Rottwailerami" przedłużyli Bośniak Seid Hajrić oraz Michał Sokołowski. Zarząd klubu postanowił także, iż w składzie pozostaną Dawid Słupiński oraz wychowankowie Anwilu Bartosz Jankowski i Adrian Warszawski. Podziękowano za współpracę Mateuszowi Bartoszowi.