Ze względu na kontuzję Czyż przez ostatnie miesiące nie grał, ale włodarze klubu z Dolnego Śląska nie widzą w tym żadnego problemu. Zwracają uwagę, że to gracz o dużym potencjale, o czym może świadczyć fakt, że starało się go pozyskać kilka jeszcze innych zespołów. - Potencjał tego gracza jest bardzo duży i wszyscy doskonale o tym wiedzą. Cieszymy się, że właśnie wybrał nas - krótko komentował podpisanie umowy z Czyżem prezes mistrzów Polski Waldemar Łuczak. Turów będzie pierwszym polskim zespołem 25-letniego skrzydłowego. Od 14. roku życia Czyż uczył się koszykówki w Stanach Zjednoczonych. Najpierw w szkole średniej, a później w znanej szkole koszykarskiej Duke, a następnie na uniwersytecie Nevada. Gdynianin próbował też dostać się do NBA. W lidze letniej bronił m.in. barw Chicago Bulls oraz Portland Trail Blazers, a do sezonu 2013/14 przygotowywał się z zespołem Milwaukee Bucks. W poprzednim sezonie reprezentant Polski bronił barw Virtusu Rzym, z którym dotarł do finału Serie A. W sumie w zespole ze stolicy Włoch rozegrał 48 meczów, w których zdobywał średnio 5,6 punktu i notował 3,7 zbiórki. Dobrymi występami zapracował na zaproszenie do udziału w konkursie wsadów w meczu gwiazd Serie A. Zawodnik podpisał z Turowem umowę do końca sezonu. W Zgorzelcu ma się pojawić w tym tygodniu i jeżeli uda się załatwić wszelkie formalności, 11 stycznia zadebiutuje w meczu na szczycie ze Stelmetem Zielona Góra.