Mecz zaczął się od prowadzenia Avenidy 2:0, ale potem lepiej radziła sobie Wisła, a po dwóch celnych rzutach Cheyenne Parker i "trójce" Magdaleny Ziętary zbudowała kilkupunktową przewagę, którą utrzymywała przez całą przez całą pierwszą kwartę. W drugiej obydwa zespoły grały zrywami i popełniały sporo błędów. Przez początkowe cztery i pół minuty krakowianki nie potrafiły trafić do kosza, a rywalki w tym czasie zrobiły to czterokrotnie i objęły drugie i zarazem ostatnie w tym spotkaniu prowadzenie 21:20. Potem z kolei przebudziły się wiślaczki i zaliczyły 10-punktową serię bez własnych strat. Na koniec pierwszej połowy akcję 2+1 przeprowadziła Giedre Labuckiene i dzięki temu wicemistrzynie Polski schodziły na przerwę prowadząc 33:25. Zaraz wznowieniu gry trafiła Ziętara i Wisła uzyskała najwyższą do tej pory, bo 10-punktową przewagę. Potem krakowianki popełniły kilka błędów, spudłowały kilka łatwych rzutów i rywalki odrobiły cześć strat. Trener Krzysztof Szewczyk poprosił o czas i jego podopieczne zaczęły grać skuteczniej, a dzięki "trójce" Tamary Radocaj przed ostatnią kwartą prowadziły 46:36. W ostatniej części wiślaczki znowu miały problemy ze skutecznością. Przez prawie pięć minut nie potrafiły oddać celnego rzutu i Avenida zmniejszyła stratę do czterech punktów - 48:44. To zwiastowało nerwową końcówkę. Walka była tak zacięta, że w przepychance o piłkę Labuckiene doznała kontuzji barku upadając na parkiet. Ostatecznie Wisła utrzymała minimalną przewagę i zapewniła sobie wygraną, która przedłużyła jej szanse na zajęcie 5. lub 6. miejsca, dającego prawo startu w fazie play off innych rozgrywek - Pucharu Europy. W krakowskim zespole zadebiutowała Farhiya Abdi, która pod koniec roku podpisała z Wisłą kontrakt, a wcześniej była zawodniczką ... Avenidy. Reprezentantka Szwecji na razie nie zachwyciła. Nie trafiła żadnego z trzech rzutów, ale pomogła drużynie w obronie. W następnej kolejce Wisła zmierzy się 11 stycznia w wyjazdowym spotkaniu z włoską Familą Schio. Grzegorz Wojtowicz Wisła CanPack Kraków - Avenida Salamanka 52:48 (20:13, 13:12, 13:11, 6:12) Wisła CanPack Kraków: Leonor Rodriguez 14, Giedre Labuckiene 12, Cheyenne Parker 9, Magdalena Ziętara 8, Sonja Greinacher 4, Tamara Radocaj 3, Maurita Reid 2, Farhiya Abdi 0. Avenida Salamanka: Angelica Robinson 13, Adaora Elonu 10 , Krisi Givens 10, Silvia Dominguez 7, Kim Mestdagh 4, Erika de Souza 2, Laura Gil Collado 2, Laura Nicholls 0, Dandra Yuvett Moss 0. Grupa B Wisła CanPack Kraków - Avenida Salamanka 52:48 UMMC Jekaterynburg - Yakin Dogu Universitesi 82:77 BLMA Montpellier - Fenerbahce Stambuł 75:76 (dogr.) czwartek Famila Schio - Nadieżda Orenburg (godz. 20.30) tabela pkt M Z P kosze 1. UMMC Jekaterynburg 18 10 8 2 716:593 2. Yakin Dogu 18 10 8 2 754:665 3. Fenerbahce Stambuł 18 10 8 2 709:679 4. Avenida Salamanka 15 10 5 5 582:543 5. Famila Schio 14 9 5 4 589:558 6. Wisła CanPack Kraków 12 10 2 8 639:708 7. Nadieżda Orenburg 11 9 2 7 558:616 8. BLMA Montpellier 11 10 1 9 577:762