Toruński klub jako jedyny nie otrzymał w pierwszym terminie licencji na grę w ekstraklasie. Powodem takiej decyzji były nieuregulowane płatności wobec byłych zawodniczek Marty Jujki i Charity Szczechowiak zasądzone po procesie przed trybunałem międzynarodowej federacji FIBA. Działacze toruńskiego klubu ostatecznie spłacili zaległości, a Komisja Licencyjna polskiego związku uchyliła wcześniejszą decyzję i postanowiła przyznać licencję okresową toruńskiej Enerdze.Kompletowanie składu od tego momentu nabrało iście ekspresowego tempa. Nowymi koszykarkami zespołu z grodu Kopernika zostały aż trzy Amerykanki, Andrea Smith, Lorin Dixon i Talia Adaiah Caldwell. Skład zespołu jest już niemal kompletny.Spośród nowych koszykarek tylko jedna grała już w polskiej ekstraklasie. Lorin Dixon w minionym sezonie reprezentowała barwy Centrum Wzgórze Gdynia. Rozgrywająca wystąpiła w 22 spotkaniach i zdobyła średnio 8,5 punktu na mecz.Dwie pozostałe grały w amerykańskich zespołach uniwersyteckich, Smith w południowej Florydzie, a Caldwell w Kalifornii. Pierwsza z nich zanotowała świetny sezon notując wysoką średnią 16,3 punktu ma mecz. 23-letnia koszykarka może występować na pozycjach rozgrywającej lub rzucającego obrońcy. Caldwell to środkowa, która w swoim zespole osiągnęła średnią 9,1 punktu na mecz.Po zakontraktowaniu Amerykanek, trener toruńskiego zespołu ma do dyspozycji łącznie jedenaście zawodniczek. Wcześniej umowy z Energą podpisały Joanna Walich, Patrycja Gulak-Lipka, Weronika Idczak, Monika Krawiec, Emilia Tłumak, Róża Ratajczak oraz juniorki Marta Wieczyńska i Kaja Darnikowska.