Dwukrotna mistrzyni świata, złota medalistka igrzysk z Londynu amerykańska koszykarka Tina Charles postanowiła po raz kolejny oddać część swoich dochodów na cele charytatywne. Była zawodniczka Wisły Kraków przeznaczy na ten cel 50 procent kontraktu z WNBA. Blisko 50 tysięcy dolarów liderka New York Liberty, jedna z najlepszych podkoszowych zawodniczek globu, przekaże swojej fundacji, która pomaga osobom z chorobami serca. Założyła ją w 2013 r., gdy z powodu choroby serca zmarła jej ciocia. Także w ubiegłym roku część sumy kontraktu trafiło na konto fundacji. - Troska o zdrowie innych poprzez działania charytatywne to mój sposób na życie. Oddaję po prostu to, co otrzymałam od wielu osób, które spotkałam na swojej drodze - powiedziała Charles, która zamierza także w Europie zaangażować się ze swoją organizacją w wyposażenie hal, w których rozgrywane są mecze Euroligi koszykarek w defibrylatory. 27-letnia Charles, która w Wiśle Kraków występowała w sezonie 2012/2013, słynie z zaangażowanie w akcje charytatywne. Przekazała m.in. 32 tys. dolarów na wybudowanie szkoły w Mali, którą otwarto w 2012 r. Jest także fundatorką stypendiów dla afrykańskich uczennic oraz przekazuje pieniądze organizacji zajmującej się wyposażaniem szkół w stanie Michigan w defibrylatory