Obydwie ze względu na udział w Eurolidze zostały zwolnione z konieczności gry we wcześniejszych etapach i do rozgrywek przystąpią dopiero od półfinałów. Stawkę 1/2 finału uzupełnią dwa zespoły, które przebrną przez siódmą rundę, zaplanowaną na 12 lutego. Zagrają w niej Basket ROW Rybnik z MKS MOS Konin oraz Energa Toruń ze zwycięzcą spotkania szóstej rundy King Wilki Morskie - Artego Bydgoszcz. Prezes MKS MOS Konin Grzegorz Zieliński nie ukrywa, że turniej finałowy Pucharu Polski dla miasta będzie wręcz historycznym wydarzeniem. - W Koninie rzadko mamy okazję gościć zawody tak wysokiej rangi. Przyjadą do nas cztery czołowe, a może najlepsze, zespoły w Polsce walczyć o prestiżowe trofeum, jakim jest bez wątpienia Puchar Polski. Nie ukrywam, że bardzo byśmy chcieli w nim wystąpić, ale najpierw musimy wyeliminować drużynę z Rybnika. To będzie niezwykle trudne zadanie, tym bardziej że mecz zagramy na wyjeździe - powiedział Zieliński. Przed rokiem w Pucharze Polski triumfowała drużyna CCC Polkowice, która w finale pokonała Wisłę Can-Pack 72:63.