Zespół trenera Tomasza Herkta zmierzy się o trofeum ze zwycięzcą drugiego sobotniego spotkania Basket 90 Gdynia - Wisła CanPack Kraków. Bydgoszczanki w ćwierćfinale pokonały mistrzynie Polski 1KS Ślęzę Wrocław 93:80. Pierwsza połowa należała do polkowiczanek, które miały wysoką skuteczność rzutów za dwa (63 proc.) i trzy punkty (57 proc.). Prowadziły 22:11 i 30:17, a po 20 minutach 45:38. W drugiej części zawodniczki Artego wzmocniły obronę, a nie do zatrzymania przez koszykarki z Polkowic była rozgrywająca Julie McBride. Trafiła sześć z siedmiu rzutów zza linii 6,75 m i miała double-double - 25 pkt i 10 asyst oraz sześć zbiórek. Była też najczęściej faulowaną zawodniczką bydgoszczanek - 10 razy. Czwartą, decydującą część zespół z Bydgoszczy wygrał 20:9. - Obawiałem się tego spotkania, drugiego z rzędu ciężkiego meczu tu w Gdyni. Zespół pokazał charakter, bo do końca walczył o wynik i udało się. Myślę, że kluczem do zwycięstwa była skuteczność rzutów za trzy punkty - trafiliśmy 11 z 15. To mój pierwszy finał Pucharu Polski. Cieszę się z tego - powiedział utytułowany szkoleniowiec Artego Herkt, były trener reprezentacji, który poprowadził "Biało-Czerwone" do złota ME w 1999 roku. Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice 77:68 (17:25, 21:20, 19:14, 20:9) CCC: Temitope Fagbenle 16, Alysha Clark 13, Artemis Spanou 10, Antonija Sandric 9, Angelika Stankiewicz 6, Elina Babkina 5, Weronika Gajda 5, Magdalena Leciejewska 4. Artego: Julie McBride 25 Dragana Stankovic 10, Justyna Żurowska-Cegielska 10, Elżbieta Międzik 9, Jennifer O’Neill 9, Denesha Stallworth 8, Julia Adamowicz 6, Agnieszka Szott-Hejmej 0