W fazie grupowej gorzowska drużyna zmierzy się z KP Brno (Czechy), Neve David Ramla (Izrael) i tureckim Botas Spor Kulubu, który przegrał eliminacje do Euroligi z Arką Gdynia. "Zaraz po losowaniu wielu fachowców uznało naszą grupę za jedną z najsilniejszych i najbardziej wyrównanych. Bowiem znalazły się w niej naprawdę silne i utytułowane zespoły. Już niedługo się przekonamy czy tak jest naprawdę. Wiem jedno, żeby wygrywać mecze na tym poziomie musimy grać bardzo dobrą koszykówkę zarówno w obronie jak i w ataku. Po ostatnich meczach widać, że obronę musimy mocno poprawić" - ocenił trener InvestInTheWest Enei Gorzów Dariusz Maciejewski. Gorzowski klub znacząco przebudował zagraniczny trzon drużyny. Z zespołu odeszło sześć podstawowych zawodniczek z Sharnee Zoll-Norman na czele. W ich miejsce klub zakontraktował dwie Amerykanki grające w WNBA w barwach Chicago Sky - Kahleah Copper i Chloe Jackson, reprezentantkę Rosji Żossielinę Majgę, Agnieszkę Kaczmarczyk (przeszła z CCC Polkowice) i Brytyjkę Cheridene Green. "Kontraktując te zawodniczki braliśmy pod uwagę również występy w europejskich pucharach, gdzie podobnie jak w polskiej lidze chcemy grać szybki basket, z agresywną obroną i dynamicznym przejściem z obrony do ataku. Mamy w swoich szeregach indywidualności, jednak kluczowa jak zawsze będzie gra zespołowa, a ta na razie szwankuje" - powiedział PAP Maciejewski. Ocenił, że po pierwszych meczach w polskiej lidze gra nowego zespołu nie jest jeszcze na zadawalającym poziomie. Gorzowianki na początek wysoko pokonały beniaminka AZS Uniwersytet Gdański, by potem przegrać u siebie z Arką Gdynia i na wyjeździe z AZS-UMCS Lublin. "Czeka nas bardzo dużo pracy. Nie mając żadnej gry kontrolnej w pełnym zestawie początek ligi tak naprawdę jest czasem na wzajemne poznawanie się i szukanie najkorzystniejszych rozwiązań taktycznych. Dlatego grając z silnymi zespołami pogubiliśmy punkty. Czas pracuje dla nas. Każdy mecz i trening powinien nam pomóc w niedalekiej przyszłości" - ocenił Maciejewski. Rywalizację na europejskich parkietach gorzowianki rozpoczną w czwartek (17 października) meczem u siebie z KP Brno. W Pucharze Europy będą grały pod nazwą InvestInTheWest Enea Gorzów. Dodajmy, że w polskiej lidze wicemistrzynie kraju występują pod nazwą: PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów. W poprzednim sezonie PE gorzowianki po wygraniu fazy grupowej, w 1/8 finału play off zostały wyeliminowane przez mistrzynie Francji Lyon ASVEL Feminin. Autor: Marcin Rynkiewicz