Jak przypomniał prezes Wisły Ludwik Miętta-Mikołajewicz, po tym jak urazu doznała Daria Mieloszyńska, w drużynie pozostało tylko dziewięć zdrowych koszykarek. Dalej bowiem w USA przebywają dwie Amerykanki mające w tym sezonie bronić barw "Białej Gwiazdy": Tina Charles i Katie Douglas. - Po ich przyjeździe i powrocie Mieloszyńskiej Misiuda najprawdopodobniej wróci do drużyny juniorskiej. Jednak decyzja włączenia jej do składu pierwszej drużyny jest dla niej dużą szansą - powiedział Miętta-Mikołajewicz. Koszykarka grająca na pozycji rzucającej ma 17 lat i 175 cm wzrostu. Krakowianki w okrojonym składzie rozegrały już dwa spotkania w ekstraklasie. Najpierw pokonały AZS-OPTeam Rzeszów 78:39, a następnie Matizol Lider Pruszków 62:58.