Na początku tygodnia do ekipy mistrzyń Polski dołączyła czwórka reprezentantek kraju; Agata Gajda, Agnieszka Pałka, Ewelina Kobryn i Dorota Gburczyk. We wtorek kadrowiczki przeszły rutynowe badania lekarskie i wydolnościowe. Wyniki zaskoczyły sztab szkoleniowy i kierownictwo "Białej Gwiazdy". - Przeprowadzone przez nas testy wykazały zły poziom wytrenowania zawodniczek, co nas bardzo martwi. Jesteśmy bardzo negatywnie zaskoczeni formą w jakiej do klubu powróciły nasze kadrowiczki - nie kryje dyrektor Wisły Can-Pack Piotr Dunin-Suligostowski. Warto dodać, że zawodniczki przeszły badania w czasie, w którym powinny znajdować się w bardzo dobrej dyspozycji. We Włoszech trwa w końcu walka o medale mistrzostw Europy. Polki miały bić się w turnieju o pierwszą piątkę, gwarantującą grę o udział w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich. - Kadrowiczki powinny się znajdować we właściwej dyspozycji fizycznej i sportowej, ku czemu miały wręcz idealne warunki stworzone przez Polski Związek Koszykówki. Oceną tego stanu rzeczy musi zająć się zarząd PZKosz. Mam nadzieję, że zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski. Przy potencjale jakim dysponuje nasza reprezentacja, porażka ze Słowacją nie miała prawa się zdarzyć - podkreśla dyrektor mistrzyń Polski. Trener Tomasz Herkt zauważa, że odbudowanie formy czterech wiślaczek może potrwać nawet miesiąc. - Przez ten czas będę musiał stosować większą rotację w składzie - przyznaje. - Przygotowujemy obecnie indywidualny tryb treningów dla tych zawodniczek i postaramy się w możliwie jak najkrótszym czasie doprowadzić je do satysfakcjonującej dyspozycji, aby w rozgrywkach Ford Germaz Ekstraklasy oraz Euroligi pokazać basket na najwyższym poziomie i postarać się o zmazanie tego negatywnego obrazu, który powstał na skutek fatalnego występu kadry - dodaje Piotr Dunin-Suligostowski. Kadrowiczki pod wodzą Krzysztofa Koziorowicza i Romana Skrzecza przez kilkanaście tygodni przygotowywały się do dodatkowych eliminacji, których stawką było ostatnie wolne miejsca na ME. Polki pogrzebały szansę na awans przegrywając w ubiegły piątek ze Słowacją 74:76.