Te zespoły miały zmierzyć się w inauguracyjnej kolejce z innymi zespołami. VBW Arki, czyli mistrz Polski, z DGT AZS Politechniką Gdańską, natomiast GTK Arka, czyli beniaminek ekstraklasy, z AZS Uniwersytetem Gdańskim. To pierwsze spotkanie nie doszło do skutku z powodu potwierdzenia koronawirusa w gdańskiej ekipie, natomiast druga gdańska drużyna nie przystąpiła do rozgrywek. Obie Arki miały wolny termin, zatem rozpoczęły rywalizację od klubowych derbów. Zgodnie z przewidywaniami zdecydowanie lepsze okazały się koszykarki VBW Arki, które swój ogromny potencjał zaprezentowały w środę w Żyrardowie, gdzie w meczu o Superpuchar Polski rozgromiły Basket 25 Bydgoszcz 96:47. W sobotę w lidze mistrzynie Polski zwyciężyły w podobnych rozmiarach - 101:55. Zgodnie z zapowiedzią beniaminek nie mógł liczyć na taryfę ulgową ze strony starszych koleżanek. - Ten mecz rozgrywany był serio, bo inne nastawienie nie ma sensu. Nie brakowało twardej walki, a całe spotkanie zawodniczki VBW Arki stosowały wysoki pressing, aby opóźnić rozegranie akcji rywalek. Po trochę nerwowym początku koszykarki GTK Arki uspokoiły grę, trafiły kilka rzutów i starały się walczyć w obronie, ale przewagę mistrzyń Polski nie podlegała dyskusji. Szczególnie widoczna była w liczbie zbiórek - 49, z czego 23 w ataku, do 22 oraz asyst - 33 do 12 - powiedział prezes Arki Bogusław Witkowski. Faworyzowanej VBW Arce najbardziej we znaki dała się występująca w poprzednim sezonie w pierwszym zespole Julia Niemojewska. 22-letnia rozgrywająca zdobyła 20 punktów, zaliczyła też trzy zbiórki i pięć asyst. Trenerka Jelena Skerovic nie miała natomiast do dyspozycji 20-letniej środkowej Anny Wińkowskiej. - Podczas piątkowego wieczornego treningu Ania doznała poważnej kontuzji, która może ją wyłączyć z gry nawet do końca sezonu. Wińkowska zerwała więzadła w stawie skokowym i to tak poważnie, że wymagała natychmiastowej operacji, która została przeprowadzona w nocy w Szpitalu Miejskim w Gdyni. A w meczu wszystkie koszykarki zagrały w koszulkach z napisem "Ania jesteśmy z Tobą" - dodał. Największy udział w wysokim zwycięstwie broniącej tytułu VBW Arki miała Laura Miskiniene. 28-letnia litewska środkowa rzuciła 24 "oczka", zanotowała również 14 zbiórek, z czego aż dziewięć w ataku oraz pięć asyst. W kolejnym spotkaniu poprzeczka dla zawodniczek VBW Arki będzie zawieszona znacznie wyżej, bowiem w środę o 18 gdynianki podejmą PolskąStrefęInwestycji Gorzów Wielkopolski. Z kolei GTK Arka miała tego dnia o 19.30 zmierzyć się w Gdańsku z Politechniką, ale ten mecz także został przełożony. Jej kolejnym przeciwnikiem będzie w następną niedzielę Enea AZS Poznań. Autor: Marcin Domański md/ krys/