Prezes gdyńskiego klubu zapowiedział, że w następnym sezonie drużyna zrobi kolejny postęp. - Obiecuję, że za rok będziemy w finale - Bogusław Witkowski. Trzecie spotkanie w rywalizacji o brązowy medal pomiędzy Arką i Ślęzą było najbardziej zacięte. Wcześniejsze potyczki miały jednostronny przebieg - w pierwszym meczu we wtorek gdynianki gładko wygrały u siebie 71:52, natomiast w piątek w drugiej konfrontacji wrocławianki wyraźnie triumfowały we własnej hali 74:57. Co prawda do przerwy gospodynie wysoko prowadziły 37:20, ale w drugiej połowie przyjezdne zaczęły odrabiać straty. Tuż przed końcem podopieczne trenera Arkadiusza Rusina przegrywały tylko różnicą trzech punktów (było 63:60 dla Arki), ale ostatecznie uległy 60:65. - Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo trzecie miejsce uznajemy za duży sukces. Po stracie z powodu kontuzji na początku roku Rebeccy Allen wpadliśmy w mały dołek i przegraliśmy kilka spotkań. Dopiero pod koniec lutego dołączyła do nas Nia Coffey i dzięki mądrości całego sztabu oraz Agnieszki Bibrzyckiej zażegnaliśmy kryzys. W ćwierćfinale play off pokonaliśmy Wisłę Kraków 3:0, a teraz okazaliśmy się lepsi od Ślęzy, która prezentuje bardzo niewygodny i agresywny basket - powiedział prezes gdyńskiego klubu Bogusław Witkowski. Jest to pierwszy medal Arki po dziewięciu latach przerwy. Poprzednio gdynianki stanęły na podium w 2010 roku - wywalczyły wtedy mistrzostwo Polski. Prezes Witkowski publicznie złożył po spotkaniu deklarację, że w następnym sezonie żółto-niebieskie zostaną co najmniej wicemistrzyniami kraju. - Nie chcemy już walczyć o brąz, tylko o najwyższe laury. Obiecuję, że za rok będziemy w finale i pod tym kątem będzie budowany zespół. Postaramy się zakontraktować bardziej doświadczone zawodniczki, ale o szczegółach za wcześnie teraz mówić. Na razie zamierzamy wspólnie fetować ten sukces - dodał. Był to jednocześnie ostatni mecz sezonu 2018/2019, w którym mistrzowski tytuł obroniły zawodniczki CCC Polkowice, a na drugim stopniu podium stanęły koszykarki InwestinTheWest Enea Gorzów Wielkopolski. Autor: Marcin Domański Arka Gdynia - 1KS Ślęza Wrocław 65:60 (24:9, 13:11, 9:15, 19:25) Arka: Barbora Balintova 26, Nia Coffey 12, Anna Makurat 9, Sonja Greinacher 7, Emma Cannon 6, Aldona Morawiec 5, Martyna Stelmach 0, Santa Baltkojiene 0, Anna Jurczenkova 0. 1KS Ślęza: Sydney Colson 18, Cierra Burdick 12, Taisija Udodenko 10, Marissa Kastanek 8, Lea Miletić 6, Elina Dikeoulakou 5, Karina Szybała 1, Agata Dobrowolska 0, Terezia Palenikova 0. Stan rywalizacji play-off (do dwóch zwycięstw) 2-1 dla Arki.