Polski zespół pozostaje z dwiema wygranymi na koncie, a Rosjanki nadal są niepokonane. Zdecydowanym faworytem środkowego starcia w Polkowicach był zespół rosyjski, który jako jedyny do tej pory nie doznał porażki, a w ostatniej kolejce rozbił silny Galatasaray Stambuł 102:45. CCC nie przestraszył i długimi momentami walczył z rywalem z Rosji jak równy z równym. W pierwszej kwarcie kibice oglądali popis ofensywnej koszykówki. Obie ekipy grały szybko i więcej uwagi przykładały do ataku niż defensywy. Polkowiczanki kończyły ten fragment spotkania z 60-procentową skutecznością, a Dynamo z 64 procentami celnych rzutów (na koniec meczu CCC miało 39, a Dynamo - 54). Jakby tego było mało, to CCC było dłużej na prowadzeniu. W końcówce Rosjanki doprowadziły do stanu 28:29, ale trafienie Magdaleny Leciejewskiej sprawiło, że do Polki schodziły na przerwę wygrywając. Druga kwarta zaczęła się od dwóch punktów Angeliki Stankiewicz (32:29), ale później inicjatywę przejęły przyjezdne, które zaczęły lepiej bronić, a samemu wyprowadzać szybkie ataki. Przez ponad trzy minuty polkowiczanki nie potrafiły zdobyć kolejnych punktów i zrobiło się 32:37. Na półtorej minuty przed końcem tej części spotkania po trafieniu Leciejewskiej było tylko 43:46, ale Elena Kiriłowa najpierw zdobyła trzy punkty, a chwilę później kolejne dwa i w połowie meczu Rosjanki prowadziły 51:43. Po wznowieniu gry minęło niewiele ponad dwie minuty i był remis 51:51. W tym okresie polkowiczanki świetnie broniły, a w ataku popisały się dwoma skutecznymi rzutami za trzy (Antonija Sandric i Elina Babkina). Dynamo w końcu się przełamało i szybko odskoczyło na pięć oczek 56:51. Rosjanki cały czas prowadziły, ale nie potrafiły zdominować dobrze broniących i bardzo ruchliwych w ataku polkowiczanek. Kluczowa okazała się końcówka trzeciej kwarty. Od stanu 57:60 Dynamo zdobyło dziewięć punktów, a CCC zero. Przełamała się dopiero Weronika Gajda z linii rzutów osobistych, ale w ostatniej akcji tej partii za trzy trafiła Sonja Petrovic i Rosjanki prowadziły 72:59. Zaraz na początku czwartej kwarty Dynamo zdobyło cztery punkty i prowadziło już 17 "oczkami" (76:59). W tym momencie jasne się stało, że sensacji nie będzie i mimo ambitnej walki i dobrej gry CCC nie zdoła pokonać zespołu z Rosji. Po meczu powiedzieli: Lucas Mondelo (trener Dynama Kursk): - Wiedzieliśmy, że musimy w meczu z CCC kontrolować zbiórki i wiedzieliśmy też, że ważnym elementem będą rzuty za trzy. Na tym się koncentrowaliśmy. Pierwsza połowa nie była w naszym wykonaniu najlepsza, bo nie byliśmy dobrze zorganizowani w ofensywie i obronie. W drugiej części zaczęliśmy grać lepiej i to się przełożyło na przebieg meczu i wynik. Poprawiliśmy naszą grę i dosyć pewnie wygraliśmy. Cieszymy się, ponieważ było to nasze 15. zwycięstwo w sezonie. Sonja Petrovic (Dynamo): - Wynik końcowy nie pokazuje, jak wyglądała gra. Polkowice próbowały grać twardą obroną i miałyśmy problemy ze zdobywaniem punktów. Mają naprawdę dobry zespół, dobre zawodniczki i dobrego trenera. Pierwsza połowa była dla nas trudna, ale ostatecznie w drugiej poprawiliśmy się i wygrałyśmy. George Dikeoulakos (trener CCC Polkowice): - To był dla nas bardzo trudny mecz. Wiedzieliśmy, że Dynamo to naprawdę silny zespół. Graliśmy bez Artemis Spanou, która musi pauzować z powodu kontuzji, co jeszcze nam utrudniło grę. Nie mieliśmy wystarczającej mocy, aby pokonać tak dobry zespół jak Dynamo. Przegrywamy, ale jestem zadowolony z moich zawodniczek. Szczególnie z gry w pierwszej połowie, kiedy byliśmy skoncentrowani i wystarczająco silni. Teraz zaczynamy przygotowania do kolejnego meczu - z Gdynią w lidze. Alysha Clark (CCC): - Taki zespół jak Dynamo ma dziewięć, dziesięć zawodniczek na równym, bardzo wysokim poziomie. Oni mają ogromny potencjał. W pierwszej połowie potrafiłyśmy jeszcze nawiązać walkę. Grałyśmy skoncentrowane i realizowałyśmy założenia. W drugiej połowie meczu Dynamo było już zdecydowanie lepsze. Popełniłyśmy za dużo prostych błędów, aby wygrać z takim zespołem jak Dynamo. CCC Polkowice - Dynamo Kurs 70:98 (30:29, 13:22, 16:21, 11:26) CCC Polkowice: Elina Babkina 18, Bria Holmes 10, Weronika Gajda 9, Alysha Clark 8, Temi Fagbenle 8, Antonija Sandric 7, Magdalena Leciejewska 6, Angelika Stankiewicz 4, Magdalena Idziorek 0. Dynamo Kursk: Maria Wadiewa 18, Sonja Petrovic 17, Nnemkadi Ogwumike 14, Angel McCoughtry 11, Natalia Zhedik 11, Helena Ciak 8, Elena Kiriłowa 5, Ksenia Lewczenko 4, Epiphanny Prints 4, Anastazja Łogunowa 4, Tatiana Widmer 2.