Chamique Holdsclaw to nie jedyna była zawodniczka mistrzyń Polski, którą w tym sezonie zobaczymy w gdyńskim zespole. Jeszcze w październiku drużynę Lotosu ma zasilić MVP ostatnich rozgrywek - Dominique Canty. Na początku maja Canty i Holdsclaw pomogły Wiśle w zdobyciu mistrzostwa Polski. Po pasjonującej serii krakowianki pokonały Lotos 4:3 i obroniły wywalczony rok wcześniej tytuł. Obydwie Amerykanki należały do czołowych postaci gier finałowych. Canty przy stanie 3:1 dla gdynianek rzutem w ostatniej sekundzie piątego meczu przedłużyła nadzieję "Białej Gwiazdy" na końcowy sukces, a Holdsclaw została wybrana MVP finału. W Gdyni robią wszystko, aby po dwóch latach niepowodzeń powrócić na tron, dlatego zdecydowano się na zakontraktowanie "broni", dzięki której wiślaczki sięgnęły po ostatnie trofeum. Po zakończeniu sezonu w Polsce Canty i Holdsclaw przystąpiły do rozgrywek na parkietach WNBA. Pierwsza - razem z nową koszykarką Wisły, Candice Dupree - grała w Chicago Sky, druga dość nieoczekiwanie po kilku spotkaniach w barwach Los Angeles Sparks ogłosiła zakończenie kariery w WNBA. Jako ciekawostkę warto dodać, że także Holdsclaw grała w drużynie razem z wiślaczką; w Sparks zadebiutowała w tym roku Hiszpanka Marta Fernandez.