Reprezentantka Portoryko mierząca 165 cm może występować na pozycjach rozgrywającej i rzucającej, w edycjach 2017/18 i 2019/20 broniła barw Artego Bydgoszcz. W tym pierwszym z sezonów zdobywała średnio 13,4 pkt, miała 3,9 zbirek i 3,6 asyst, w minionych zaś rozgrywkach odpowiednio: 13,2 oraz 3,3 i 3,4. Jest absolwentką Uniwersytetu Kentucky i posiada także obywatelstwo amerykańskie. Grała m.in. w trzech zespołach WNBA: Minnesota Lynks, Connecticut Sun oraz Seattle Storm, a także w izraelskim Hapoel Rishoon Le-Zion, portorykańskim Gigantes de Carolina, bułgarskim Haskowo 2012 i rosyjskim Spartaku Widnoje Moskwa. Portorykanka zjawia się w Lublinie jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek ekstraklasy, bo za porozumieniem stron rozwiązany został kontrakt z Amerykanką Juicy Landrum, która miała problemy z adaptacją w Polsce i chciała wrócić do USA. "Sytuacja z Landrum zmusiła nas do szybkich poszukiwań kogoś w jej miejsce. Jennifer O'Neill jest doświadczoną koszykarką, która zna Polskę i przede wszystkim to zadecydowało o jej zatrudnieniu. Bardzo liczymy właśnie na to doświadczenie, które mamy nadzieję pomoże rozwijać się u jej boku naszym młodym zawodniczkom" - skomentował ten transfer na klubowym portalu trener Krzysztof Szewczyk. W czwartek, w swoim pierwszym meczu kontrolnym, jeszcze bez O'Neill lubelskie akademiczki wygrały ze Ślęzą Wrocław 79:68. Pierwszy mecz ekstraklasy rozegrają 3 października z CCC w Polkowicach. Autor: Andrzej Szwabe asz/ co/