Globalne ocieplenie z roku na rok coraz bardziej daje o sobie znać. Podczas gdy m.in. Grecja, Kanada i Portugalia walczą z pożarami, Słowenia odnotowała największą powódź z historii kraju. Wskutek klęski żywiołowej zniszczone zostały m.in. znane skocznie narciarskie. Co więcej, wielu sportowców nie ma teraz możliwości odbywania regularnych treningów właśnie przez zniszczenia spowodowane powodzią. Wielki powrót legendarnej skoczni. W weekend rozdano medale Piękny gest Tadeja Pogacara. Pomoże rodakom walczyć ze skutkami powodzi Obojętnie wobec klęski, z jaką mierzy się jego ojczyzna nie przeszedł obojętnie Tadej Pogacar. Słoweński kolarz szosowy w środę 23 sierpnia zorganizował w Lublanie wyjątkowe spotkanie z kibicami, podczas którego w zaledwie dwie godziny zapozował do 1214 zdjęć i rozdał 1793 autografy. Jak się okazało, wydarzenie to nie zostało zorganizowane bez powodu. 24-latek połączył bowiem przyjemne z pożytecznym. Jak ogłosił zespół utytułowanego sportowca, za każde zdjęcie z fanami i autograf przekaże on 10 euro na rzecz ofiar powodzi, jaka nawiedziła jego kraj. Łącznie kwota ta wyniesie więc mniej więcej 30 tys. euro. Dodatkowo fani kolarza mogli wpłacać wybraną przez siebie kwotę do specjalnej skrzynki, w zamian za co otrzymywali koszulkę z kolekcji Tadeja Pogacara. Kwota, którą zebrano (około 7500 euro) także zostanie przekazana na likwidację skutków powodzi w Słowenii. "Biało-Czerwoni" rozdają karty. Sensacyjny lider, na Polaka nie stawiał nikt Tadej Pogacar choć ma zaledwie 24 lata, zaliczany jest do grona najlepszych kolarzy świata. Na początku sierpnia wziął on udział w kolarskich mistrzostwach świata w Glasgow, podczas których wywalczył brązowy medal. Nie jest to jednak jedyne imponujące osiągnięcie na koncie młodego sportowca. Jest on bowiem dwukrotnym zwycięzcą prestiżowego wyścigu Tour de France. Jako pierwszy na metę dojechał w 2020 i 2021 roku.