Jak podkreślają organizatorzy wyścigu, jeszcze nigdy w ponad 30-letniej historii imprezy, nie miała ona tak licznej i tak międzynarodowej obsady. Na liście startowej jest bowiem 162 kolarzy z grup polskich, europejskich, ale także tak odległych krajów, jak Nowa Zelandia, czy Kanada. "Nigdy w historii ponad 30 wyścigów peleton nie liczył aż tylu kolarzy. Zazwyczaj było ich ok. 120. To pokazuje, jak bardzo brakuje wszystkim kolarskich wyścigów nie tylko w Polsce, ale i Europie. Wszyscy są głodni ścigania, co zwiastuje duże emocje. Zachęcamy do kibicowania na całej trasie i metach" - zapowiedział przewodniczący Komitetu Organizacyjnego WSiO Waldemar Krenc. Trasa tegorocznego wyścigu wiedzie przez województwa łódzkie, mazowieckie, świętokrzyskie i podkarpackie. W sumie od środy do soboty kolarze pokonają na pięciu etapach ok. 740 km. Będą jechać głównie po płaskim terenie w związku z czym najlepiej powinni czuć się sprinterzy i aktywni zawodnicy, którzy muszą zdobywać potrzebne do końcowego sukcesu bonusowe sekundy na lotnych premiach i metach etapów. W sumie na lotnych finiszach są do zdobycia 33 sekundy bonifikaty do klasyfikacji generalnej. Na starcie nie będzie zwycięzcy sprzed roku Stanisława Aniołkowskiego, ale organizatorzy liczą, że znów zwycięży Polak. Wśród faworytów do końcowego triumfu są bowiem medaliści niedzielnych mistrzostw Polski elity w wyścigu ze startu wspólnego w Kartuzach - zdobywca tytułu 34-letni Maciej Paterski i 23-letni wicemistrz Alan Banaszek. "W gronie faworytów są też mistrzowie swoich krajów, m.in. Czech - Michael Kukrle (Elkov-Kasper) oraz najlepszy na Białorusi w jeździe na czas Stanislaw Bazhkou (Minsk Cycling Team). W ekipie HRE Mazowsze Serce Polski są zaś jeszcze dobrze spisujący się w Tour of Estonia Marceli Bogusławski i mistrz Polski z 2017 roku Adrian Kurek. Z kolei w Voster ATS jeździ triumfator naszego wyścigu sprzed trzech lat Sylwester Janiszewski" - dodał rzecznik zawodów Mariusz Goss. Tegoroczna rywalizacja rozpocznie się w środę przed południem w podłódzkich Pabianicach. Premierowy etap będzie najkrótszy (75,1 km) i zakończy się w Łodzi. Ze względu na trwające remonty wielu ulic w centrum Łodzi tym razem wyjątkowo kolarze nie będą finiszować na słynnej Piotrkowskiej, lecz na Przybyszewskiego na Widzewie. W środę po południu kolarze będą ścigać się jeszcze z Kutna do Płocka (96,9 km). W czwartek zaś trasa będzie wiodła z Koluszek do Sieradza (191,6 km), a następnego dnia zaplanowano najdłuższy i jedyny pagórkowaty etap z Tomaszowa Mazowieckiego do Kielc (212,7 km). "Na tym etapie będzie sześć górskich premii, a więc w Górach Świętokrzyskich rozstrzygnie się rywalizacja o koszulkę najlepszego górala. W sobotę, ostatniego dnia wyścigu, kolarze wystartują z Ostrowca Świętokrzyskiego, a zakończą całe zmagania w Stalowej Woli (165,3 km)" - zaznaczył Krenc. Pula nagród wynosi ponad 100 tys. zł. Kolarze, oprócz walki o zwycięstwo w klasyfikacji indywidualnej (żółta koszulka), będą też rywalizować w trzech innych kategoriach: punktowej (biała koszulka), górskiej (zielona) i młodzieżowej (niebieska). Zawody zostały objęte honorowym patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy. Imprezie towarzyszy Mini Wyścig Solidarności, czyli cykl kolarskich zawodów dla dzieci. Pierwsza edycja Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków odbyła się w 1990 roku, a przez lata wśród triumfatorów rywalizacji byli czołowi polscy kolarze, m.in. Dariusz Baranowski (w 1993 r.), Tomasz Brożyna (1991, 1996, 1998 i 1999), Piotr Wadecki (1997 i 2005) i Mariusz Witecki (2012). W ubiegłym roku zwyciężył Aniołkowski, który trafił do belgijskiej grupy Bingoal-Wallonie. Trasa 32. Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków: środa - 1. etap, Pabianice - Łódź (75,1 km) 2. etap, Kutno - Płock (96,9 km) czwartek - 3. etap, Koluszki - Sieradz (191,6 km) piątek - 4. etap, Tomaszów Maz. - Kielce (212,7 km) sobota - 5. etap, Ostrowiec Św. - Stalowa Wola (165,3 km) Strefa Euro - zaprasza Paulina Czarnota-Bojarska i goście - Oglądaj!Relacja audio z każdego meczu Euro tylko u nas - Słuchaj na żywo!