We wtorek doszło do małego trzęsienia ziemi. Lider Primož Roglič (Jumbo-Visma) leżał na zjeździe, a także stracił koszulkę. Słoweńca wyprzedziło w klasyfikacji generalnej aż dwóch zawodników. Nowym przodownikiem został Norweg Odd Christian Eiking (Intermarché-Wanty-Gobert), na drugie miejsce natomiast wskoczył Francuz Guillaume Martin (Cofidis). Obaj znaleźli się w ucieczce, która osiągnęła bardzo dużą przewagę nad peletonem. Dzień później mieliśmy krótszy etap, bo niespełna 134-kilometrowy, ale zapowiadający się też ciekawie. I znowu mieliśmy ucieczkę. Znalazło się w niej pięciu kolarzy: Belgowie Edward Planckaert (Alpecin-Fenix) i Harm Vanhoucke (Lotto Soudal), Hiszpanie Jonathan Lastra (Caja Rural-Seguros RGA) i Joan Bou (Euskaltel-Euskadi) oraz Duńczyk Magnus Cort Nielsen (EF Education Nippo).Tym razem jednak peleton nie dał im za bardzo odjechać. Największa przewaga uciekinierów wyniosła około dwóch minut. 16,7 kilometra przed metą rozpoczął się podjazd (8,8 km) pod Puerto de Locubin. Z ucieczki "odskoczył" Cort Nielsen, natomiast pozostali byli wchłaniani przez peleton. Najpierw obaj Hiszpanie, potem Planckaert, wreszcie Vanhoucke, tak że na placu boju pozostał sam Duńczyk. Niespełna dwa kilometry przed szczytem z peletonu zaatakował Hiszpan David de la Cruz (UAE). Cort Nielsen wjechał na szczyt jeszcze na prowadzeniu, ale było ono już niewielkie, niewiele ponad 20 sekund, natomiast de la Cruz został wchłonięty przez główną grupę. Na zjeździe Duńczyk nie tylko nie stracił, ale nawet zyskał kilka sekund, by następnie jako pierwszy zacząć niespełna kilometrowy wjazd na "ściankę", która kończyła się metą w Valdepenas de Jean. Cort Nielsen nie dał jednak rady wygrać etapu, został złapany około 200 metrów przed metą przez atakującą czołówkę. Wygrał, nie zostawiając wątpliwości Roglič, który wyprzedził dwóch największych rywali, będących tuż za nim w klasyfikacji generalnej kolarzy Movistaru - Hiszpana Enrica Masa, który stracił trzy sekundy i Kolumbijczyka Miguela Angela Lopeza, strata pięć sekund. Wysoko przyjechał także Eiking, który pozostał liderem. Wyprzedza Martina o 58 sekund i Rogliča o 1.56. Dla Słoweńca było drugie zwycięstwo w tegorocznym wyścigu, wcześniej był najlepszy także w jeździe indywidualnej na czas. Wyniki 11. etapu, Antequera - Valdepenas de Jaen (133,6 km): 1. Primož Roglič (Słowenia/Jumbo-Visma) 3:11.00 2. Enric Mas (Hiszpania/Movistar) strata 3 s 3. Miguel Angel Lopez (Kolumbia/Movistar) 5 4. Jack Haig (Australia/Bahrain Victorious) 7 5. Adam Yates (W. Brytania/Ineos Grenadiers 6. Romain Bardet (Francja/Team DSM) 7. Felix Grossschartner (Austria/Bora-Hansgrohe) 8. Aleksander Własow (Rosja/Astana-Premier Tech) wszyscy ten sam czas 9. Egan Bernal (Kolumbia/Ineos Grenadiers) 11 10. Odd Christian Eiking (Norwegia/Intermarche-Wanty-Gobert) ten sam czas ... 30. Rafał Majka (Polska/UAE) 1.09 134. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 13.38 Klasyfikacja generalna: 1. Odd Christian Eiking (Norwegia/Intermarche-Wanty-Gobert) 41:48.57 2. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) strata 58 s 3. Primož Roglič (Słowenia/Jumbo-Visma) 1.56 4. Enric Mas (Hiszpania/Movistar) 2.31 5. Miguel Angel Lopez (Kolumbia/Movistar) 3.28 6. Jack Haig (Australia/Bahrain Victorious) 3.55 7. Egan Bernal (Kolumbia/Ineos Grenadiers) 4.46 8. Adam Yates (W. Brytania/Ineos Grenadiers) 4.57 9. Sepp Kuss (USA/Jumbo-Visma) 5.03 10. Felix Grossschartner (Austria/Bora-Hansgrohe) 5.38 ... 23. Rafał Majka (Polska/UAE) 25.06 85. Cesare Benedetti (Polska/Bora-Hansgrohe) 1:18.03