Napisały o tym na Twitterze zespoły Jumbo-Visma, Astana i Vini-Zabu KTM. Później włoskie media donosiły, iż po czwartkowym, piątym etapie w hotelu zawodników i sztabów pojawiły się służby zajmujące się m.in. zagrożeniami chemicznymi i biologicznymi. "Szkoda, ale najważniejsze jest publiczne zdrowie. Wszyscy czekamy w hotelu na badania i pozostajemy w nim, dopóki nie pojawią się kolejne informacje. Mam nadzieję, że wszyscy zarażeni wydobrzeją i nie będzie więcej przypadków" - powiedział brytyjski kolarz Chris Froome, który powrócił do rywalizacji na najwyższym poziomie po ośmiomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich odnotowano 13 przypadków zakażeń koronawirusem, który kosztował już życie ponad 2800 osób, głównie w Chinach. Zarażonych jest ponad 80 tysięcy osób. Oprócz Majki (Bora-Hansgrohe) w ZEA startują jeszcze Michał Gołaś (Ineos) i Kamil Gradek (CCC).