"To był paskudny wypadek, ale na szczęście jego stan jest stabilny i jest przytomny. Badania przeprowadzone w szpitalu wykazały, że ma złamany obojczyk i kilka żeber. Profilaktycznie pozostaje w szpitalu" - napisał zespół Vingegaarda Visma w mediach społecznościowych. "Przez radio usłyszeliśmy, że Jonas brał udział w poważnym wypadku. Od razu zauważyliśmy, że kiedy do niego dotarliśmy, nie wyglądało to dobrze" - przyznał wcześniej Addy Engels, dyrektor sportowy holenderskiej ekipy. Do kraksy doszło 35,9 km przed metą w Legutio, gdy peleton zjeżdżał z dużą prędkością ze szczytu Olaeta. Na ciasnym zakręcie w prawo jeden z kolarzy poślizgnął się, co wywołało reakcję łańcuchową, która pociągnęła za sobą kilkunastu innych zawodników. Kolarstwo. Lider i wicelider wycofali się z Wyścigu dookoła Kraju Basków Wśród nich był Remco Evenepoel (Soudal Quick-Step). Belg wylądował na trawie, a kilku kolarzy uderzyło w betonową rynnę odprowadzającą opady deszczu i w znajdujące się w pobliżu ogromne głazy. Vingegaard leżał kilka minut bez ruchu, zanim lekarze udzielili mu pomocy. Duńczyk z usztywnieniem na szyi trafił na noszach do karetki. Aktualny mistrz świata w jeździe na czas i wicelider wyścigu Evenepoel doznał złamania obojczyka i prawej łopatki i musiał także wycofać się z wyścigu, podobnie jak lider Primož Roglič, który wprawdzie samodzielnie wstał, ale miejsce wypadku opuścił w samochodzie swojego zespołu Bora-hansgrohe. Słoweniec, mistrz olimpijski z Tokio w jeździe na czas i ubiegłoroczny triumfator Giro d'Italia, także dzień wcześniej miał groźnie wyglądający upadek. Poważnych urazów doznał także Jay Vine (UAE). "Uczestniczył on w ciężkim wypadku podczas wyścigu i doznał złamania trzonu kręgowego odcinka szyjnego i dwóch kręgów piersiowych kręgosłupa" - przekazał Adriano Rotunno, dyrektor medyczny tego zespołu. Kolarstwo. Nowy lider Wyścigu dookoła Kraju Basków W momencie wypadku na czele znajdowało się sześciu zawodników jadących około dwie minuty przed peletonem. Sędziowie na ogoło godzinę przerwali rywalizację, po czym zadecydowali, że czołowa grupka wznowi ściganie na 20 kilometrów przed metą, a reszta stawki spokojnie dojedzie do mety bez różnic czasowych. Na finałowym podjeździe najlepszy okazał się Louis Meintjes (Intermarche) z RPA, który wyprzedził Nowozelandczyka Reubena Thompsona (Groupama FDJ) i Czecha Karela Vacka (Burgos - BH). Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) dojechał do mety w głównej grupie, a Łukasz Owsian (Arkea - B&B Hotels) nie przystąpił do etapu. Po wycofaniu się czołowej dwójki nowym liderem wyścigu został trzeci przed czwartym etapem Duńczyk Mattias Skjelmose (Lidl-Trek). Czwartkowy etap liczył 159 km i prowadził z Etxarri Aranatz do Legutio. Wyścig zakończy się w sobotę w Eibar.