"Czterdziesty ósmy kilometr okazał się kilometrem pechowym, gdzie z jezdni, nie wiadomo dlaczego, zjechał Bjorg Lambrecht. Tak się złożyło, że wpadł do głębokiej fosy. Obrażenia były na tyle poważne, że wezwaliśmy szybko helikopter i karetkę. Przewieziono go do szpitala, jeszcze akcję serca udało się pobudzić, ale niestety nie przeżył. Jest na bardzo przykro" - powiedział Lang. "To nie był zjazd, na którym się osiąga dużą prędkość, ale prosta, szeroka droga. Moment zawahania, zjazd z asfaltu i tragedia" - dodał. Na mecie odwołano ceremonię dekoracji zwycięzcy i liderów poszczególnych klasyfikacji. Trzeci etap wygrał prowadzący w wyścigu Niemiec Pascal Ackermann, po dyskwalifikacji za nieregulaminowy sprint Holendra Fabio Jakobsena. We wtorek odbędzie się czwarty etap TdP z Jaworzna na górę Kocierz w Beskidzie Małym, którego dystans liczy 173 km.