Drugi był Kolumbijczyk Jose Alvaro Hodeg (Quick-Step Floors), a trzeci Norweg Kristoffer Halvorsen (Team Joker Icopal) - obaj, podobnie jak Paluta, w tym samym czasie co zwycięzca. Banaszek stracił 3 sekundy. Obaj Polacy byli bardzo aktywni na finiszu drugiego etapu. Banaszek zaatakował kilkaset metrów przed metą. Prowadził, ale zabrakło mu jednak sił, obejrzał się, stracił tempo i został wyprzedzony przez sześciu zawodników. W piątek na mecie pierwszego etapu był szósty. Liderem pozostał Duńczyk Kasper Asgreen (Team Veloconcept), który wygrał pierwszy etap. Banaszek awansował o jedno miejsce i jest piąty ze stratą 4 s do lidera, a Paluta 33. z takim samym czasem.