Majka był już blisko triumfu w piątek, kiedy zajął drugie miejsce, przyjeżdżając tylko za liderem wyścigu Włochem Vincenzem Nibalim (Astana). Dzień później nie pozostawił jednak żadnych złudzeń rywalom. Na dziewięć kilometrów przed metą Polak oderwał się z ucieczki i samotnie minął linię mety. Drugi przyjechał Nibali, który stracił do zwycięzcy 24 sekundy. Na trzecim miejscu sklasyfikowany został Francuz Jean Claude Peraud, a na kolejnych jego rodacy - Thibaut Pinot i Romain Bardet, kilkadziesiąt sekund za Majką. Większe straty poniósł na sobotnim etapie Michał Kwiatkowski, który odpadł z czołowej grupy już na przedostatniej premii górskiej, słynnej przełęczy Izoard. Etap z Grenoble do Risoul, uważany za najtrudniejszy w alpejskiej części Tour de France, najeżony był górskimi podjazdami. Jakby wbrew tym trudnościom już w pierwszej części rywalizacji zaatakowała kilkunastoosobowa grupka, w której, obok Majki, znalazł się między innymi jadący w koszulce najlepszego górala Hiszpan Joaqin Rodriguez. W miarę upływu kilometrów liczebność czołówki topniała i w efekcie ostatnie kilometry podjazdu do mety Majka pokonał samotnie, sięgając po największy w karierze sukces. Majka do tej pory świetnie prezentował się w Giro d'Italia. Przed rokiem ukończył je siódmym miejscu w klasyfikacji generalnej, a w tym na szóstym. Z powodu występu we Włoszech Polak miał nie startować w tegorocznej edycji Tour de France, ale jego udziału zażyczył sobie lider ekipy Tinkoff-Saxo - Alberto Contador. Hiszpan wycofał się już z wyścigu po upadku, a Majka szaleje na górskich etapach w Alpach! W obecnej edycji na najniższym stopniu podium drugiego etapu udało się stanąć Michałowi Kwiatkowskiemu. - To moje pierwsze zwycięstwo w karierze, zawsze byłem drugi, trzeci. Wiedziałem, że muszę zaatakować na podjeździe, bo inaczej nie będę w stanie wygrać - mówił na mecie Majka. - Moja forma rośnie. Po Giro d'Italia byłem w dołku, ale teraz będę chciał jeszcze powalczyć ostatnim tygodniu - dodał. Jak Polak wyobraża sobie swoją przyszłość w kolarstwie? - Chcę wygrywać etapy w wielkich wyścigach, a być może także "zamieszać" w klasyfikacji generalnej - stwierdził 24-letni zawodnik urodzony w Zegartowicach. Doskonała jazda polskiego kolarza na dwóch alpejskich etapach przyniosła mu, obok miejsc na podium etapowym, sporo punktów w klasyfikacji górskiej. Po 14 etapach jest współliderem tej klasyfikacji i podobnie jak Rodriguez ma 88 pkt. Trzeci jest Nibali - 86 pkt. W koszulce w grochy wystartuje jednak w niedzielę Hiszpan, który jest wyżej od Polaka w klasyfikacji generalnej. Wyniki 14. etapu Tour de France (Grenoble - Risoul, 177 km): 1. Rafał Majka (Polska/Tinkoff-Saxo) 5:08.27 2. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana) strata 24 s 3. Jean-Christophe Peraud (Francja/AG2R) 26 4. Thibaut Pinot (Francja/FDJ) 50 5. Romain Bardet (Francja/AG2R) 50 6. Tejay van Garderen (USA/BMC) 54 7. Frank Schleck (Luksemburg/Trek) 1.01 8. Laurens ten Dam (Holandia/Belkin) 1.07 9. Leopold Koenig (Czechy/NetApp-Endura) 1.20 10. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar) 1.24 ... 46. Michał Kwiatkowski (Omega Pharma-Quick-Step) 10.57 74. Bartosz Huzarski (NetApp-Endura) 17.30 82. Michał Gołaś (Omega Pharma-Quick-Step) 21.41 119. Maciej Bodnar (Cannondale) 25.24 Klasyfikacja po 14. etapach: 1. Vincenzo Nibali (Włochy/Astana) 61:52.54 2. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar) strata 4.37 3. Romain Bardet (Francja/AG2R) 4.50 4. Thibaut Pinot (Francja/FDJ) 5.06 5. Tejay van Garderen (USA/BMC) 5.49 6. Jean-Christophe Peraud (Francja/AG2R) 6.08 7. Bauke Mollema (Holandia/Belkin) 8.33 8. Leopold Konig (Czechy/NetApp-Endura) 9.32 9. Laurens ten Dam (Holandia/Belkin) 10.01 ... 17. Michał Kwiatkowski 19.24 42. Michał Gołaś 1:25.19 58. Rafał Majka 1:48.40 92. Bartosz Huzarski 2:22.51 111. Maciej Bodnar 2:22.02