Mają one zdynamizować walkę, szczególnie w pierwszej fazie wyścigu. Dyrektor Tour de France Christian Prudhomme podkreślił, że wprowadzenie bonifikat w tegorocznej edycji nie oznacza, iż stanie się to zasadą w kolejnych latach. - Bonifikaty są uzasadnione profilem trasy. Po raz pierwszy od wielu lat będziemy mieć bowiem na początku aż dziesięć etapów płaskich - wspomniał. Rywalizacja rozpocznie się 4 lipca jazdą indywidualną na czas w holenderskim Utrechcie, a zakończy 26 lipca tradycyjnie na Polach Elizejskich w Paryżu. Trasa, podzielona na 21 etapów, liczy 3344 km. W ubiegłym roku w największym wyścigu kolarskim triumfował Włoch Vincenzo Nibali (Astana), a koszulkę najlepszego górala wywalczył zwycięzca dwóch etapów Rafał Majka (Tinkoff-Saxo).