Rafał podzielił się swoimi spostrzeżeniami na jednym z portali społecznościowych. "Tour de France się zakończył. Nie zdobyłem w tym roku żadnego zwycięstwa etapowego, w pierwszej części wyścigu brakowało mi też pod górę, przez co spadłem w generalce. Ostatecznie 19. miejsce nie jest słabe, ale celem było top 5. Forma przyszła później i starałem się walczyć gdzie tylko mogłem" - napisał. Jasno określił też, jaki będzie miał cel na kolejne miesiące. "Teraz wiem, że forma będzie wysoka w drugiej części sezonu, nastawiam się też na mistrzostwa świata. Dziękuję wszystkim moim kibicom za wsparcie, potrzebuję go zwłaszcza wtedy gdy nie idzie" - stwierdził Rafał Majka, który w poprzednich edycjach trzykrotnie wygrywał etapy na Tour de France, dwa razy zakładał też na polach Elizejskich koszulkę dla najlepszego "górala". Ostatni etap tegorocznego Touru wygrał Norweg Alexander Kristoff, w całym wyścigu najlepszy był Geraint Thomas. RP