Zawodnikami brytyjskiego zespołu są m.in. Michał Kwiatkowski i Michał Gołaś, a także czterokrotny triumfator "Wielkiej Pętli" Chris Froome i jej zwycięzcy w dwóch ostatnich latach: Geraint Thomas i Kolumbijczyk Egan Bernal. Brailsford oczekuje, że Tour zostanie zorganizowany w "inteligentny i odpowiedzialny sposób", w przeciwnym razie nie zamierza podejmować ryzyka. "Zastrzegamy sobie prawo do wycofania się z tego wyścigu, jeśli będzie taka konieczność. Kiedy będziemy mieli potwierdzenie, że Tour faktycznie się odbędzie, zrobimy wszystko, aby wziąć w nim udział, ale cały czas będziemy uważnie śledzić sytuację. W niektórych regionach na pewno będzie się jeszcze sporo dyskutowało o rozluźnieniu przepisów (o obowiązkowej izolacji - red.)" - powiedział brytyjskim mediom. Podkreślił również, że sport nie jest obecnie najważniejszy na świecie. "Odrobina pokory nie zaszkodzi, skromność nie jest zła. Mamy to wielkie szczęście, że należymy do profesjonalnego sportu, ale świat wcale go teraz tak bardzo nie potrzebuje. Potrzebuje lekarzy i pielęgniarek. W kolarstwie nikt nigdy nie umarł z powodu braku personelu" - dodał Brailsford. We Francji potwierdzono dotychczas ponad 150 tysięcy przypadków zakażenia koronawirusem, a na chorobę COVID-19 zmarło blisko 20 tysięcy osób. mm/ cegl/