- Mam nadzieję, że będę mógł mocno wspierać Gerainta i Chrisa na wszystkich brukowych odcinkach. Nie mam co prawda dużych doświadczeń z wyścigu Paryż - Roubaix, ale zapoznałem się z trasą podczas licznych rekonesansów. Ścigałem się także na brukach w wielu innych klasykach, w wyścigach flamandzkich. Chcę dać z siebie wszystko, na 100 procent, żeby pomóc Geraintowi i Chrisowi w próbach ataków i zyskania czasu - powiedział były mistrz świata po zakończeniu sobotniej rywalizacji. Niedzielny etap z Arras Citadelle do Roubaix ma 156,5 km i prowadzi częściowo po trasie słynnego "Piekła Północy" z wieloma odcinkami brukowanych dróg. W poniedziałek przed kolarzami dzień odpoczynku, podczas którego kolumna przemieści się na południe, do alpejskiego Annecy, skąd we wtorek wystartuje dziesiąty etap.