Australijczyk Caleb Ewan z grupy Lotto Soudal wygrał 11. etap wyścigu kolarskiego Tour de France, z metą w Poitiers. Żółtą koszulkę lidera zachował Słoweniec Primoz Roglic (Jumbo-Visma). Ewan najszybciej finiszował z peletonu, wyprzedzając Irlandczyka Sama Bennetta (Deceuninck-Quick Step) oraz Belga Wouta van Aerta (Jumbo-Visma). Drugi na mecie Słowak Peter Sagan (Bora-Hansgrohe) został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy sprint. W czołówce klasyfikacji generalnej nie nastąpiły żadne zmiany. Roglic wciąż ma przewagę 21 sekund nad zwycięzcą ubiegłorocznego Tour de France Kolumbijczykiem Eganem Bernalem. Trzeci w klasyfikacji Francuz Guillaume Martin traci 28 sekund. W środę niewiele się działo na trasie wyścigu. Przez blisko 120 km samotnie przed peletonem jechał Francuz Matthieu Ladagnous, ale ucieczka nie miała większych szans powodzenia. W jednej z kraks ucierpiał zwycięzca Tour de Pologne z 2015 roku Hiszpan Jon Izagirre, który musiał wycofać się z rywalizacji. Ciekawie było w Poitiers. Kolarze finiszowali ławą, a o kolejności musiała rozstrzygnąć fotokomórka. Sagan za wszelką cenę chciał odnieść pierwsze w tym roku zwycięstwo i na ostatnich metrach spychał barkiem Belga Wouta van Aerta. Ostatecznie trzykrotny mistrz świata został przesunięty na ostatnie, 85. miejsce w peletonie. Utrudni to Słowakowi walkę o zieloną koszulkę najlepszego kolarza w klasyfikacji punktowej. Na jej czele umocnił się triumfator wtorkowego etapu na wyspie Re - Bennett. Tuż przed rywalami "kreskę" przeciął Ewan. 26-letni Australijczyk, nazywany "kieszonkowym sprinterem" (ma tylko 165 cm wzrostu), zanotował piąty w karierze sukces etapowy w "Wielkiej Pętli", a drugi w tegorocznej edycji, po zwycięstwie w Sisteron. "Wiedziałem, że trzeba poczekać z finiszem aż do ostatniego momentu ze względu na wiatr w oczy. Musiałem być cierpliwy. Trochę się bałem, czy nie za długo czekam, ale jednak wybrałem właściwy moment na przyspieszenie. Dwa zwycięstwa etapowe sprawiają, że jestem szczęśliwy" - skomentował Ewan. Michał Kwiatkowski, wspierający w wyścigu Bernala, przyjechał do mety ponad cztery minuty za peletonem. W czwartek odbędzie się najdłuższy etap 107. Tour de France, z Chauvigny do Sarran (218 km). Wyniki 11. etapu, Chatelaillon-Plage - Poitiers (167,5 km): 1. Caleb Ewan (Australia/Lotto-Soudal) - 4:00.01 2. Sam Bennett (Irlandia/Deceuninck-Quick-Step) 3. Wout van Aert (Belgia/Jumbo-Visma) 4. Bryan Coquard (Francja/Vital Concept) 5. Clement Venturini (Francja/AG2R La Mondiale) 6. Mads Pedersen (Dania/Trek-Segafredo) 7. Luka Mezgec (Słowenia/Mitchelton-Scott) 8. Hugo Hofstetter (Francja/Israel Start-Up Nation) 9. Oliver Naesen (Belgia/AG2R La Mondiale) 10. Ryan Gibbons (RPA/NTT) ten sam czas ... 128. Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos Grenadiers) strata 4.25 Klasyfikacja generalna: 1. Primoz Roglic (Słowenia/Jumbo-Visma) - 46:15.24 2. Egan Bernal (Kolumbia/Ineos Grenadiers) strata 21 s 3. Guillaume Martin (Francja/Cofidis) 28 4. Romain Bardet (Francja/AG2R La Mondiale) 30 5. Nairo Quintana (Kolumbia/Arkea-Samsic) 32 6. Rigoberto Uran (Kolumbia/EF) ten sam czas 7. Tadej Pogacar (Słowenia/UAE Team Emirates) 44 8. Adam Yates (W. Brytania/Mitchelton-Scott) 1.02 9. Miguel Angel Lopez (Kolumbia/Astana) 1.15 10. Mikel Landa (Hiszpania/Bahrain-McLaren) 1.42 ... 43. Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos Grenadiers) 55.38