Wcześniej Wiggins zapowiadał, że najważniejszym wyścigiem w tegorocznym sezonie będzie dla niego w maju Giro d'Italia. 17 maja przed startem 13. etapu musiał zrezygnować z dalszej rywalizacji, po tym jak od kilku dni zmagał się z infekcją płuc. Z powodu choroby nie był w stanie ukończyć 12. etapu w grupie najlepszych zawodników i w klasyfikacji generalnej spadł z czwartego na 13. miejsce.