"Niestety leżałem dzisiaj w kraksie i przyjechałem daleko za główną grupą. Jestem obolały, ale mam nadzieję że przejdzie to dość szybko. Takie jest kolarstwo, nie ma się co przejmować i trzeba iść dalej" - poinformował Majka na Facebooku. Kolarz z Zegartowic nie liczy się już w klasyfikacji generalnej, w przeciwieństwie do Michała Kwiatkowskiego, który zajmuje piąte miejsce ze stratą dziewięciu sekund do swojego kolegi z grupy Sky Brytyjczyka Gerainta Thomasa.