Po finiszu w Bukowinie i wspinaczce pod Łapszankę peleton 78. Tour de Pologne czekał kolejny, jeszcze trudniejszy odcinek z metą w Bielsku-Białej. Zawodnicy mieli do pokonania 173 kilometry i trzy bardzo trudne wspinaczki pod Krowiarki, Przegibek i Kocierz. Lider Joao Almeida (Deceuninck - Quick-Step) i Michał Kwiatkowski sugerowali, że to właśnie ten etap może zdecydować o końcowej klasyfikacji całego wyścigu. Tour de Pologne 2021: Owsian ponownie w ucieczce Wielu prognozowało też, że właśnie na tym etapie ucieczka ma największe szanse na powodzenie. Mówił o tym także walczący o koszulkę najlepszego górala Łukasza Owsian na mecie w Bukowinie. Obiecywał też, że spróbuje swojej szansy. I słowa dotrzymał, bowiem jadący w reprezentacji Polski kolarz zabrał się w sześcioosobowy odskok, w którym oprócz niego znaleźli się Jewgienij Fiodorow (Astana), Jonas Rickaert (Alpecin-Fenix), Emils Liepins (Trek-Segafredo), Robert Power (Team Qhubeka) i Daniel Arroyave (EF Education - Nippo). Dostali od peletonu zielone światło i bardzo szybko wypracowali sobie czterominutową przewagę. Pierwszą górską premią na tym etapie był podjazd pod Przełęcz Krowiarki. Jako pierwszy ruszył tam Owsian, ale został wyprzedzony przez Liepinsa, który zgarnął 10 punktów. Polak finiszował tuż za jego placami i znacznie przybliżył się do zachowania białej koszulki w niebieskie grochy do końca wyścigu. Przez kolejne kilometry ucieczka starała się zgodnie współpracować, ale i tempo za nimi zaczęło wzrastać. Dość szybko z walki w odjeździe zrezygnował Power, który jeszcze przed drugą tego dnia górską premią na Kocierzu wrócił do peletonu. Na premii z kolei ponownie pierwszy zameldował się Liepins i znów przez Owsianem, co oznaczało, że Polak wciąż nie mógł być w 100% pewny triumfu w klasyfikacji górskiej, bowiem Łotysz, w przypadku triumfu na ostatniej, podwójnie punktowanej premii, miałby na koncie 40 punktów. I jeśliby tak było, nasz zawodnik musiałby zająć co najmniej drugie miejsce na Przegibku, aby utrzymać koszulkę w grochy. Król gór z Polski! Przewaga ucieczki topniała i na 40 kilometrów przed metą wynosiła już ledwie minutę i 20 sekund. Na Przegibku pierwszy zameldował się Owsian, który tym samym przypieczętował swój triumf w klasyfikacji na najlepszego górala. Reprezentant Polski od początku pracował na to bardzo mocno i jego trud został wynagrodzony. Już na zjazdach ucieczka zaczęła się dzielić, a z peletonu zaczęły się kontrataki. Na samotny atak zdecydował się Rickaert, który zdołał sobie wypracować kilkadziesiąt sekund przewagi. Dojechała do niego kontratakująca z peletonu trójka Tomasz Marczyński (Lotto-Soudal), Sean Bennet (Tema Qhubeka) oraz Lawrence Warbasse (AG2R), którzy dojechali do Rickaerta i wspólnie kontynuowali dalszą jazdę. Jednak kiedy będąca na czele czwórka po raz pierwszy minęła linię mety, przed rundami w Bielsku-Białej, miała tylko pół minuty przewagi nad rozpędzoną główną grupą. Przygoda uciekinierów zakończyła się pięć kilometrów przed metą i cała zabawa zaczęła właściwie od nowa. Znów na czele peletonu pracowali kolarze Ineo-Grenadiers, co wskazywało, że "Kwiato" czuje się na siłach, by powalczyć o etapową wygraną. Około dwóch kilometrów przed metą miała miejsce kraksa, w której leżało kilku zawodników, co wprowadziło nieco chaosu, ale na szczęście z czołówki nikt nie ucierpiał. Chwilę później niestety znów kilku kolarzy upadło, co podzieliło peleton. Na ostatnich metrach o wygraną walczyła grupa około dwudziestu kolarzy, z których najszybszy okazał się Nikias Arndt (Team DSM). Drugie miejsce zajął Matej Mohorič (Bahrain-Victorious), który zgarnął kolejną bonifikatę czasową i zbliżył się do liderującego w klasyfikacji generalnej Almeidy. Michał Kwiatkowski finiszował na 11. pozycji i wciąż jest na czwartej pozycji w klasyfikacji generalnej ze stratą 21 sekund do prowadzącego Portugalczyka. Wyniki 5. etapu, Chochołów - Bielsko-Biała (172,8 km): 1. Nikias Arndt (Niemcy/Team DSM) - 4:02.20 2. Matej Mohoric (Słowenia/Bahrain Victorious) 3. Stefano Oldani (Włochy/Lotto-Soudal) 4. Joao Almeida (Portugalia/Deceuninck-Quick-Step) 5. Diego Ulissi (Włochy/UAE Team Emirates) 6. Quinten Hermans (Belgia/Intermarche-Wanty-Gobert) 7. David Dekker (Holandia/Jumbo-Visma) 8. Jake Stewart (Wielka Brytania/Groupama-FDJ) 9. Andrea Vendrame (Włochy/AG2R Citroen) 10. Mikkel Froelich Honore (Dania/Deceuninck-Quick-Step) 11. Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos Grenadiers) ten sam czas ... 23. Maciej Paterski (Polska) strata 17 s 31. Michał Paluta (Polska) 28 38. Patryk Stosz (Polska) 52 65. Piotr Brożyna (Polska) 1.50 87. Łukasz Wiśniowski (Polska/Qhubeka) 3.05 Klasyfikacja generalna: 1. Joao Almeida (Portugalia/Deceuninck-Quick-Step) - 22:54.44 2. Matej Mohoric (Słowenia/Bahrain Victorious) stata 2 s 3. Diego Ulissi (Włochy/UAE Team Emirates) 14 4. Michał Kwiatkowski (Polska/Ineos Grenadiers) 21 5. Lorenzo Rota (Włochy/Intermarche-Wanty-Gobert) 32 6. Giovanni Aleotti (Włochy/Bora-Hansgrohe) ten sam czas 7. Einer Rubio (Kolumbia/Movistar) 36 8. Tim Wellens (Belgia/Lotto-Soudal) ten sam czas 9. Mikkel Froelich Honore (Dania/Deceuninck-Quick-Step) 37 10. Quinten Hermans (Belgia/Intermarche-Wanty-Gobert) 47 ... 31. Maciej Paterski (Polska) 3.10 38. Piotr Brożyna (Polska) 9.19 57. Patryk Stosz (Polska) 17.33 65. Michał Paluta (Polska) 19.41