"W ubiegłym miesiącu byłem na mistrzostwach Afryki w Burkina Faso i widziałem Etiopczyka, który ma ogromny talent. Byli tam także znakomici Erytrejczycy. Na tym kontynencie ściga się na rowerach 200 tys. ludzi. To dziś najbardziej popularny sport na Czarnym Lądzie" - powiedział McQuaid w wywiadzie dla agencji Reuters. McQuaid zauważył, że główną rolę w kolarstwie afrykańskim odgrywają te same kraje, które liczą się w lekkiej atletyce: Erytrea, Etiopia i Kenia. "Kolarstwo nigdy tam się nie rozwijało, ponieważ brakowało sprzętu. Od trzech-czterech lat sytuacja się zmieniła. UCI dostarcza wyposażenie bezpośrednio reprezentacjom poszczególnych krajów" - podkreślił. Irlandczyk zwrócił uwagę również na dynamiczny rozwój organizacyjny tej dyscypliny sportu w Afryce. "W 2005 roku mieliśmy tylko narodowe cztery wyścigi kolarskie: w Burkina Faso, Senegalu, Egipcie i RPA. Dziś jest ich około trzydziestu pięciu" - dodał.