"Michał jest w stanie wygrać każdy klasyczny wyścig jednodniowy, od marcowego Mediolan-San Remo po październikowe Giro di Lombardia. W dłuższych wyścigach będzie walczył o etapowe zwycięstwa. Może za wcześnie jest by mówić o wygraniu, któregoś z dużych tourów. Michał wciąż się rozwija. Trzeba jednak pamiętać, że on ma instynkt zwycięzcy. Tego nie można się nauczyć, z tym trzeba się urodzić" - powiedział Lefevere. Belg nie wie jeszcze, w których wyścigach w przyszłym roku wystartuje Kwiatkowski. Wiele jednak wskazuje, że Polak znów pierwszy szczyt formy będzie szykował na kwietniowe klasyki: Amstel Gold Race, Strzała Walońska i Liege-Bastogne-Liege. W tym sezonie zajmował w nich odpowiednio piąte, trzecie i ponownie trzecie miejsce. "On uwielbia rywalizować, on uwielbia wygrywać. Jest jak koń wyścigowy, który tylko czeka na sygnał do startu. Na pewno też weźmie udział w jednym z wielkich tourów, ale jeszcze nie wiem w którym" - zaznaczył. W tęczowej koszulce mistrza świata Kwiatkowski po raz pierwszy wystartuje w niedzielnym klasyku Giro di Lombardia. To będzie także jego ostatni wyścig w tym sezonie.