Mszy św. pogrzebowej w Katedrze Polowej Wojska Polskiego, z asystą kompanii reprezentacyjnej Garnizonu Warszawskiego, przewodniczył biskup Marian Florczak delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Sportowców. Wspominając zmarłego kapelan polskich kolarzy ks. Zbigniew Kuras podkreślił, że Marian Więckowski był nie tylko wybitnym zawodnikiem, ale człowiekiem całkowicie oddanym tej dyscyplinie sportu. Szczególną troską, opieką i przyjaźnią darzył najmłodszych, a jego oczkiem w głowie była młodzież startująca w zawodach Nadziei Olimpijskich. Na prośbę rodziny uczestnicy uroczystości pogrzebowych zamiast wieńców i wiązanek złożyli datki na pomoc dla poszkodowanych kolarzy. Po mszy św. uczestnicy uroczystości przejechali w pilotowanej przez policję i motocyklistów z Tour de Pologne kolumnie na Cmentarz Wolski, aby po raz ostatni złożyć hołd Zmarłemu. Nad trumną pochyliły się sztandary Polskiego Związku Kolarskiego, klubu Legia, w którego barwach startował Więckowski, Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów oraz licznych klubów i stowarzyszeń sportowych. Pożegnała Go także grupa ubranych w sportowe stroje najmłodszych kolarzy, których tak lubił i wspierał do ostatnich dni życia. W imieniu kolarskiego środowiska pożegnał Mariana Więckowskiego prezes Polskiego Związku Kolarskiego Krzysztof Golwiej przypominając jego karierę sportową i wieloletnią pracę w PZKol, a także pomoc i zaangażowanie w organizację rywalizacji najmłodszych adeptów kolarstwa. Dyrektor generalny Tour de Pologne, zwycięzca tego wyścigu z 1980 roku, Czesław Lang przypomniał, że Marian Więckowski był legendą najstarszej polskiej imprezy kolarskiej, wielokrotnym jej uczestnikiem, a w późniejszych latach dobrym duchem, wspomagającym organizatorów swym bogatym doświadczeniem. Jak powiedział, całej kolarskiej rodzinie brakować będzie "Maniusia" - jak nazywali go przyjaciele - na trasie tegorocznego wyścigu, rozpoczynającego się już 5 sierpnia. Przy dźwiękach werbli wojskowej orkiestry i salwy honorowej trumna z ciałem Zmarłego spoczęła w rodzinnym grobie na Cmentarzu Wolskim. Urodzony 8 września 1933 roku w Warszawie Marian Więckowski był jednym z najlepszych polskich kolarzy lat 50. Był pierwszym zawodnikiem, który trzykrotnie wygrał kolarski wyścig Dookoła Polski noszący dziś nazwę Tour de Pologne. Więckowski triumfował w tej imprezie w latach 1954-1956 jako zawodnik CWKS Legia Warszawa. Po nim takim wyczynem popisali się Andrzej Mierzejewski (1982, 1984, 1988) i Dariusz Baranowski (1991-1993). Jest także rekordzistą TdP w liczbie etapów przejechanych w koszulce lidera. Zaliczył ich w sumie 20. Startował w barwach reprezentacji kraju w Wyścigu Pokoju przyczyniając się wydatnie do pierwszego polskiego sukcesu jakim było zwycięstwa Stanisława Królaka w 1956 roku. Po zakończeniu przygody ze sportem zajął się szkoleniem. Był cenionym trenerem i przez wiele lat pełnił funkcję szefa wyszkolenia w Polskim Związku Kolarskim. W 2010 roku Marian Więckowski został odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. sab/ cegl/