- Wybór tej "9" nie był łatwy, dlatego długo czekaliśmy z ogłoszeniem składu. Wielu zawodników zasłużyło na miejsce w drużynie, ale musieliśmy z kogoś zrezygnować. 6-7 kolarzy miałem w głowie już wcześniej, a ostatnie wyścigi zadecydowały o tym, kto zajmie pozostałe miejsca - powiedział dyrektor sportowy CCC Sprandi Polkowice Piotr Wadecki. - Naszym głównym celem na Giro d'Italia jest zwycięstwo etapowe. Maciej Paterski pokazał już w tym sezonie, że stać go na wygrywanie z najlepszymi i nie widzę powodów, czemu nie miałby powtórzyć we Włoszech sukcesu z Katalonii. Grega Bole dysponuje bardzo mocnym finiszem. Jeśli na metę wpadnie przerzedzony w peleton, bez typowych sprinterów, to ma spore szanse na wysokie miejsce. Sylwester Szmyd to nasz człowiek na klasyfikację generalną. Pozostali kolarze będą zabierać się w odjazdy i wspierać liderów na poszczególnych etapach - dodał. Tegoroczna edycja Giro d'Italia potrwa od 9 do 31 maja. Rozpocznie się od drużynowej jazdy na czas z San Lorenzo do San Remo, a zakończy etapem sprinterskim z Turynu do Mediolanu. Dla polkowickiego zespołu będzie to drugi start w Giro d'Italia w historii istnienia drużyny. Ten pierwszy miał miejsce w 2003 roku, gdy CCC Polsat należał do 1. dywizji. Wtedy najlepsze miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Dariusz Baranowski, który był 12.