Ryszard Szurkowski nie żyje. Prezes PKOl: Spełniał marzenia całych pokoleń
"Ryszard Szurkowski spełniał marzenia całych pokoleń. Był przede wszystkim legendą polskiego kolarstwa i wzorem dla młodzieży" - powiedział o zmarłym w poniedziałek mistrzu świata z 1973 roku prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki.

"12 stycznia 2021 roku Szurkowski skończył 75 lat. Marzył, aby ponownie stanąć na nogi, zrobić samodzielnie krok i znów wsiąść na rower. Jego śmierć to wielka strata dla całego kolarstwa i sportu nie tylko polskiego, lecz także europejskiego i światowego. Odszedł jeden z największych polskich sportowców w historii, człowiek legenda. W polskim kolarstwie zakończyła się pewne epoka. Na jego sukcesach wychowywały się przecież całe pokolenia" - dodał Kraśnicki.
Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie!
Szurkowski był także dwukrotnym srebrnym medalistą olimpijskim z Monachium w 1972 roku i cztery lata później w Montrealu w drużynie. W latach 1973 i 1975 został drużynowym złotym medalistą czempionatu globu. Cztery razy wygrał Wyścigu Pokoju (1970, 1971, 1973, 1975). Był także trenerem kadry narodowej (1984-1988), a także prezesem Polskiego Związku Kolarskiego. Zasiadał w Zarządzie Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz Towarzystwa Olimpijczyków Polskich.
Czytaj więcej na ten temat:
"Nie brałem pod uwagę, żeby się poddać"Polski kolarz wszech czasówDzięki niemu rysowaliśmy trasy na wszystkich osiedlachRyszard Szurkowski miał niezwykłą, rzadko spotykaną cechęRyszard Szurkowski w ostatnim wywiadzie: Życzę sobie pierwszego samodzielnego krokuZmarł Ryszard Szurkowski. GaleriaSportowy świat żegna wielkiego mistrzaAdam Probosz: To był człowiek - symbol
