Ubiegłoroczny triumfator Tour de France, który ściga się zawodowo po raz pierwszy po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa, uzyskał 10 sekund przewagi nad drugim na mecie kolegą z teamu Rosjaninem Pawłem Siwakowem. Trzecie miejsce z 17 s straty do Bernala zajął inny kolarz z Rosji Aleksandr Własow (Astana). Michał Paluta i Łukasz Wiśniowski (obaj CCC) byli wolniejsi od Kolumbijczyka o więcej niż pół godziny i nie zmieścili się w pierwszej setce. Z kolei utytułowany Brytyjczyk Chris Froome (Ineos) zajął 32. miejsce z ponadpięciominutową stratą do zwycięzcy. W klasyfikacji generalnej Bernal ma 14 sekund przewagi nad Siwakowem i 23 nad Własowem. Biało-czerwoni nie liczą się w walce o czołówkę. Ostatni etap - 195 km z Lectoure do Rocamadour - odbędzie się we wtorek. mm/ krys/