Na ostatnim okrążeniu 15-kilometrowego wyścigu kwalifikacyjnego mężczyzn doszło do groźnej kraksy z udziałem kilku zawodników. Do najbardziej poszkodowanych należeli Matt Walls, który wraz z rowerem wypadł w trybuny, a także Matt Bostock. Tego drugiego medycy musieli znieść na noszach. Matt Walls to mistrz olimpijski z Tokio Poranna sesja wyścigów została po tym wypadku przerwana. Ucierpieli także kibice, kilku z nich odniosło widoczne krwawe rany, wszystkim udzielono pomocy. Największe problemy zdrowotne miał Walls, który jest mistrzem olimpijskim z Tokio, ale także Bostocka i Dereka Gee zabrano do szpitala. Jak poinformowała brytyjska federacja kolarska, wszyscy opuścili już placówkę zdrowia. W internecie można było znaleźć drastyczne relacje kibiców obecnych w tamtym momencie na welodromie. "Właśnie byłem świadkiem strasznej kraksy. Rowerzysta wypadł z toru w tłum, blisko miejsca, w którym siedzieliśmy z dzieckiem". Czytaj także: Pierwszoplanowi aktorzy wchodzą do gry - zapowiedź 3. etapu Tour de Pologne