Na liczącym niespełna 10 km odcinku z Nicei na przełęcz Eze Australijczyk zdeklasował rywali. Drugiego na mecie i w klasyfikacji końcowej Amerykanina Andrew Talansky'ego wyprzedził o 23 sekundy. Trzecie miejsce, ze stratą 27 sekund, zajął Kolumbijczyk Nairo Quintana. Pochodzący z Tasmanii 28-letni Porte odniósł na Lazurowym Wybrzeżu życiowy sukces. W wielkich tourach pełni rolę pomocnika Brytyjczyków Bradleya Wigginsa i Chrisa Froome'a. Ten ostatni jest liderem rozgrywanego równocześnie innego wyścigu z cyklu World Tour - Tirreno-Adriatico. "Wpisać się na listę zwycięzców po takich kolarzach, jak Tony Martin czy Bradley Wiggins, to dla mnie wielki zaszczyt" - powiedział Porte. Polacy nie startowali. Wyniki 7. etapu, Nicea - Col d'Eze (jazda ind. na czas - 9,6 km): 1. Richie Porte (Australia/Sky) - 19.16 2. Andrew Talansky (USA/Garmin-Sharp) strata 23 s 3. Nairo Quintana (Kolumbia/Movistar) 27 4. Jean-Christophe Peraud (Francja/AG2R La Mondiale) 32 5. Tejay van Garderen (USA/BMC) 52 6. Simon Spilak (Słowenia/Katiusza) 55 Klasyfikacja końcowa: 1. Richie Porte (Australia/Sky) - 29:59:47 2. Andrew Talansky (USA/Garmin-Sharp) 55 s 3. Jean-Christophe Peraud (Francja/AG2R La Mondiale) 1.21 4. Tejay van Garderen (USA/BMC) 1.44 5. Sylvain Chavanel (Francja/Omega Pharma-Quick Step) 1.47 6. Simon Spilak (Słowenia/Katiusza) 1.48