W środę oficjalnie zaprezentowano trasę dwóch etapów wyścigu, w którym biorą udział zawodnicy do lat 23. W tym roku impreza odbędzie się po raz trzeci. Jak mówił na konferencji prasowej przedstawiciel organizatorów imprezy, dyrektor generalny Lang Team Czesław Lang, Orlen Wyścig Narodów wpisany jest do kalendarza światowego UCI jako Puchar Świata. - Praktycznie tylko trzy takie wyścigi są rozgrywane w Europie: we Francji Tour de l'Avenir, w Czechach Wyścig Pokoju i mamy Orlen Wyścig Narodów - zauważył Lang. Dodał, że impreza się rozwija i wzbudza zainteresowanie wszystkich państw. Wyścigi są tak organizowane, żeby - jak podkreślił - "była to wizytówka Polski, żeby to była wizytówka regionu", a przebieg rywalizacji jest relacjonowany na żywo. Do tegorocznej imprezie wystartuje 20 reprezentacji, m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Rosji, Australii, Belgii, Dani, Francji, Włoch, Kazachstanu, Norwegii i Polski. Dodatkowo gospodarzy reprezentować będą trzy zespoły klubowe - poinformował Waldemar Leszczyński, członek zarządu Polskiego Związku Kolarskiego. Dodał, że wstępnie zgłoszonych było 25 ekip, ale dwie - z Nowej Zelandii i Turcji, wycofały w środę swój udział. Trenerem reprezentacji Polski będzie Tomasz Brożyna, który wytypował na razie szeroki, dziewięcioosobowy skład na tę imprezę. Pod koniec maja będzie prowadził dla kadry konsultacje w Białymstoku, żeby poznać trasę. Wtedy zdecyduje, kto z tej dziewiątki, znajdzie się w szóstce zawodników, którzy wezmą udział w wyścigu. Organizatorzy spodziewają się, że na wyścigi przyjedzie blisko 140 zawodników. - Ogromny peleton - ocenił Leszczyński. Pierwszy etap Orlen Wyścigu Narodów odbędzie się w sobotę 29 maja na 143-kilometrowej trasie. Będzie zaczynała się w Białymstoku, następnie skieruje się na północny-zachód regionu. Kolarze przejadą m.in. przez Krypno, Sokoły, Tykocin i Łapy. Po powrocie do Białegostoku kolarze pokonają trzy rundy po 5 km. Drugi etap w niedzielę 30 maja, będzie liczył 124,5 km. Uczestnicy wystartują również w Białymstoku, a trasa będzie biegła m.in. przez tereny Narwiańskiego Parku Narodowego. Metę umiejscowiono w alei Piłsudskiego w Białymstoku. Obecny na konferencji współorganizator tegorocznego wyścigu, prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski podkreślił, że do miasta wraca "duże kolarstwo, duże ściganie". Mówił, że taka impreza to duża promocja miasta, a Białystok dofinansował tę imprezę kwotą 400 tys. zł. Także marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki zwrócił uwagę na aspekt promocyjny. Mówił, że to nie tylko wydarzenie sportowe, ale też promocyjne Białegostoku i części województwa podlaskiego, bo trasa będzie przebiegała przez wiele wspaniałych terenów regionu. - Cieszę się, że taka duża impreza wraca na Podlasie - dodał. Oprócz głównego wyścigu odbędzie się też Orlen Lang Team Race dla wszystkich chętnych rowerzystów. Odbędzie się 30 maja. Autorka: Sylwia Wieczeryńska