Katarzyna Niewiadoma ma już za sobą siedem etapów żeńskiego Tour de France. Polka wciąż przewodzi klasyfikacji generalnej i jest już o krok od osiągnięcia wielkiego celu, choć w sobotę przyjechała na metę zaledwie jako czwarta. Niespodziewana zwyciężczyni siódmego etapu Tour de France W sobotnie popołudnie zakończył się siódmy etap żeńskiego Tour de France. Zwyciężczynią sensacyjnie została Justine Ghekiere (AG Insurance-Soudal Team), która uczestniczyła w długiej ucieczce, a w końcówce zostawiła towarzyszące jej zawodniczki. "Nie mam słów. Myślę, że to sen. Chcę podziękować mojej drużynie, temu, jak jechałyśmy na początku, że mnie osłaniały, pomagały w ucieczce" - powiedziała po wielkim sukcesie. Belgijka przejechała przejechała ten etap w 4 godziny, 56 minut i 58 sekund. Drugie miejsce, ze stratą minuty i 15 sekund, zajęła Francuzka Maeva Squiban (Arkea-B&B Hotels), a osiem sekund później linię mety minęły triumfatorka ubiegłorocznego Tour de France Holenderka Demi Vollering (SD Worx) oraz Katarzyna Niewiadoma. (Canyon-SRAM). Polka przejechała przez metę czwarta, ze stratą minuty i 23 sekund. Mimo tego Polka wciąż zachowuje pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Mało tego, minimalnie powiększyła przewagę nad najbliższymi rywalkami - wyprzedza o 27 sekund Holenderkę Puck Pieterse (Fenix-Deceunick) oraz o 37 Francuzkę Cedrine Kerbaol (Ceratizit-WNT). Za nami siedem etapów, został już tylko wielki finał Siódmy etap był bardzo skomplikowany. Na niemal 167 kilometrach panie czekało pięć górskich premii, z finałem przez Col de Saint-Jean-de-Sixt (5,4 km; 5,1%) na Montée du Chinaillon (7 km; 5,1%). Tym bardziej należy cieszyć się z utrzymania przez Niewiadomą pozycji lidera klasyfikacji generalnej. Największa próba czeka ją jednak dopiero w niedzielę. "Czuję się naprawdę bardzo dobrze. W pierwszym podjeździe wjeżdżaliśmy naprawdę długo. Oczywiście, pojechałam tak mocno, jak tylko mogłam. Moje nogi pracowały bardzo dobrze, to potwierdzenie, że wykonałam dobrą pracę. Wiedziałam, że cały peleton patrzy na mnie" - powiedziała przed ostatnim etapem Niewiadoma. Prawdziwie królewski etap Tour de France Femmes zakłada przejazd na dystansie 150 kilometrów, ale prawdziwe wyzwanie rozpocznie się w drugiej połowie. Warto dodać, że na ostatnim kilometrze wznos wynosi aż 9%, więc ktokolwiek nie zostanie zwyciężczynią, z pewnością będzie musiał dać z siebie absolutnie wszystko. Klasyfikacja generalna pierwszych dziesięciu miejsc po siedmiu etapach Tour de France kobiet: 1. Katarzyna Niewiadoma (20 godzin i 52 sekundy) 2. Puck Pieterse (+27 sek.) 3. Cédrine Kerbaol (+37 sek.) 4. Juliette Labous (+1 min., 1 sek.) 5. Thalita de Jong (+1 min., 9 sek.) 6. Shirin van Anrooij (+1 min., 12 sek.) 7. Pauliena Rooijakkers (+1 min., 13 sek.) 8. Demi Vollering (+1 min., 15 sek.) 9. Évita Muzic (+1 min., 25 sek.) 10. Justine Ghekiere (+1 min., 27 sek.)