Eliud Kipchoge od jakiegoś czasu współpracuje z organizacją Ineos. O wspólnym działaniu biegacza z firmą zrobiło się głośno w 2019 roku, kiedy słynny lekkoatleta postanowił pokonać dystans maratonu jako pierwszy człowiek w czasie poniżej dwóch godzin. Cel został zrealizowany, choć wynik ustanowiony w specjalnych warunkach, nie liczy się jako oficjalny rekord na królewskim dystansie. Czytaj też: Maciej Bodnar mistrzem Polski w jeździe indywidualnej na czas Teraz Ineos i Kipchoge ponownie postanowili połączyć siły. Tym razem chodzi o promowanie kolarstwa w Kenii, czyli w kraju, z którego pochodzi sportowiec. Powstała właśnie specjalna kolarska akademia, a z okazji jej uruchomienia, na rower wsiadł sam mistrz olimpijski w maratonie. Celem Kipchoge i firmy jest rozbudowanie akademii w Kaptagat w południowo-zachodniej Kenii i poszukiwanie kolarskich talentów. Tym samym słynne miejsce treningu lekkoatletycznego rozszerzy się o kolejną sekcję i da szansę na rozwój sportowy szerszej grupie osób.