Reprezentantka Polski i Kross Racing Team zajęła trzecie miejsce na trasie liczącej 89 kilometrów i 3400 metrów przewyższenia. Wygrała Dunka Annika Langvad przed Christiną Kollman Forster z Austrii. Annika Langvad zwyciężyła z przewagą ponad 7 minut nad drugą z zawodniczek. Maja Włoszczowska straciła do mistrzyni świata ponad 12 minut. Już na początku wyścigu zaatakowała Langvad i pewnie dowiozła prowadzenie do mety. Na drugim miejscu jechała Gunn Rita Dahle Flesjaa, ale Norweżka opadła z sił i skończyła na dalszym miejscu. Dzięki temu Maja Włoszczowska awansowała na trzecie miejsce. Włoszczowska przyznała, że była to najtrudniejsza trasa, jaką kiedykolwiek jechała. - Była po prostu mega ciężka. Po starcie mieliśmy podjazd o średnim kącie nachylenia 20 procent. Średnim. Już tam stawka się rozerwała, Annika pojechała do przodu - podkreśliła zawodniczka grupy Kross w wypowiedzi na Facebooku.