"Mówiąc szczerze nie wiem, na co mnie stać. Sprint drużynowy pokazał, że Holendrzy, Brytyjczycy, Francuzi, Australijczycy są na niesamowicie wysokim poziomie. W ubiegłym roku i dwa lata temu jeździli wyraźnie wolniej. Celuję w medal, ale myślę, że będzie bardzo trudno wedrzeć się na podium" - ocenił Rudyk. Oprócz eliminacji (200 metrów ze startu lotnego) zaplanowano kolejne rundy aż do ćwierćfinałów. Półfinały i finały zaplanowano na niedzielę. af/ co/