Holender Mathieu van der Poel obronił w szwajcarskim Dubendorfie tytuł mistrza świata elity w kolarstwie przełajowym. Na mecie wyprzedził o blisko półtorej minuty Brytyjczyka Thomasa Pidcocka oraz o 1.45 Belga Toona Aertsa.
Tuż za podium uplasował się kolejny Belg Wout van Aert, który triumfował trzykrotnie w latach 2016-18. Polacy nie startowali.
Van der Poel prowadził od startu do mety i już po pierwszym z siedmiu okrążeń trasy zdobył bezpieczną przewagę. Po tęczową koszulkę sięgnął po raz trzeci - poprzednio zwyciężył w 2015 i 2019 roku.
Holender wywodzi się z kolarskiej rodziny. Jego ojciec, Adrie van der Poel, trumfował na szosie w najsłynniejszych klasykach, jak Liege-Bastogne-Liege czy Amstel Gold Race, a dziadkiem od strony matki był zmarły jesienią ubiegłego roku Raymond Poulidor, legenda francuskiego kolarstwa. Mathieu odnosi sukcesy także na szosie. W ubiegłym roku wygrał klasyki Dward Door Vlaanderen i Amstel Gold Race oraz wyścig etapowy Tour of Britain. W igrzyskach olimpijskich w Tokio chce zdobyć medal w... kolarstwie górskim. Jest aktualnym mistrzem Europy w tej dyscyplinie.
Wyniki:
1. Mathieu Van Der Poel (Holandia) - 1:08.52
2. Thomas Pidcock (Wielka Brytania) strata 1.20
3. Toon Aerts (Belgia) 1.45
4. Wout van Aert (Belgia) 2.04
5. Laurens Sweeck (Belgia) 2.32
6. Michael Vanthourenhout (Belgia) 3.12
af/ cegl/