W poprzednim tygodniu 33-letnia Spratt uszkodziła sobie ramię i doznała wstrząsu mózgu w trakcie zawodów w Italii. - Nie jestem jeszcze na tyle w pełni sił, by ścigać się w mistrzostwach świata - przyznała Australijka (zastąpi ją Tiffany Cromwell), która w zeszłorocznych MŚ elity w angielskim hrabstwie Yorkshire zajęła trzecie miejsce, za Holenderkami Annemiek van Vleuten i Anną van der Breggen. Nie wiadomo, czy w MŚ 2020 weźmie udział broniąca tytułu van Vleuten i jednocześnie koleżanka Spratt z zespołu Mitchelton-Scott. Zaraz po kraksie na Giro Rosa, w wyniku której van Vleuten złamała nadgarstek, Holenderka zapowiadała, że zabraknie jej w czempionacie globu. Ale jest już po operacji, czuje się coraz lepiej i w piątek, dzień przed startem, ma podjąć ostateczną decyzję. W wyścigu kobiet druga zawodniczka niedawnego Giro d'Italia Katarzyna Niewiadoma będzie mogła liczyć na wsparcie Małgorzaty Jasińskiej, Karoliny Kumięgi, Marty Lach, Katarzyny Wilkos oraz Anny Plichty. giel/ co/